O tym, że w hotelu w Arłamowie można znaleźć wszystko, pisaliśmy już wielokrotnie. Grzechem byłoby nie skorzystać z atrakcji, dlatego reprezentanci Polski do lat 21 udali się dzisiaj na trening na… strzelnicę.



Mimo że to rozrywka i świetne odstresowanie, ciekawa forma regeneracji, to wszyscy uświadomili sobie, ile wspólnego ma z piłką nożną. Celne oko – wiadomo. Ale i umiejętność koncentracji, nerwy ze stali, dobra koordynacja, a także odpowiednie oddychanie.



Zawodnicy bawili się doskonale. Mimo że wielu z nich po raz pierwszy strzelało do tarczy, szło im naprawdę bardzo dobrze. Najpierw była seria próbna, a następnie turniej główny.  Najskuteczniejszy okazał się skrzydłowy Ruchu Chorzów Kamil Mazek, który zdobył aż 90 punktów. Po 88 oczek ustrzelili Paweł Dawidowicz i Krzysztof Piątek, a na trzecim miejscu (wynik: 87) uplasował się Radosław Murawski z Piasta Gliwice.











Po pojedynkach na strzelnicy przyszedł czas na strzelenie… pytaniami. W Arłamowie odbyło się przedpołudnie dla mediów. Najbardziej wytrwały okazał się trener bramkarzy Józef Młynarczyk, który przez ponad godzinę rozmawiał z Tomaszem Zimochem.



Następnie zawodnicy pod dowództwem Andrzeja Kasprzaka, trenera przygotowania fizycznego, doskonale znanego z pracy w Lechu Poznań, udali się na siłownię. O 17:00 wyszli zaś na boisko. Cały trening był otwarty dla publiczności, a zawodnicy wykazywali na tyle dużo zapału i fantazji, co podczas porannego turnieju na strzelnicy.

W piątek drużynę czeka gra wewnętrzna. Zajęcia będą zamknięte dla mediów i publiczności.

Paweł Drażba, Arłamów