Aktualności
Maciej Sawicki: Zagramy m.in. z Niemcami, Anglią i Szwecją. Zaprosiliśmy na wielkie piłkarskie święto do Polski
Polska delegacja w postaci sekretarza generalnego PZPN Macieja Sawickiego, dyrektora sportowego federacji Stefana Majewskiego, trenera reprezentacji Polski U-21 Marcina Dorny oraz administratora turnieju Bartosza Łaskiego, rozpoczęła również w Nyonie przygotowania do turnieju finałowego.
– Rozmawialiśmy o meczach towarzyskich, które chcemy zakontraktować dla drużyny trenera Marcina Dorny. Musimy przecież przygotować się do turnieju perfekcyjnie nie tylko pod względem organizacyjnym, ale i sportowym. Już mogę zdradzić, że na pewno zagramy z młodzieżowymi reprezentacjami Niemiec, Anglii, Szwecji, Norwegii, Słowacji, Rumunii, Finlandii oraz Bośni i Hercegowiny. Wszystkie mecze odbędą się w Polsce, a szczegóły spotkań, ich daty oraz miejsca rozegrania, dopracujemy wkrótce – zdradza sekretarz generalny PZPN.
Przypomnijmy również wywiad z Maciejem Sawickim, który opublikowaliśmy na gorąco po przyznaniu Polsce organizacji młodzieżowych mistrzostw Europy 2017. Specjalnie dla Łączy Nas Piłka.
Mistrzostwa Europy znów w Polsce! Tym razem młodzieżowe, ale to i tak wielka nobilitacja dla naszego kraju, jak również Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Mistrzostwa Europy do lat 21 to druga najważniejsza impreza UEFA dedykowana dla reprezentacji narodowych. To, że odbędzie się w Polsce, to wielki sukces naszego kraju, Polskiego Związku Piłki Nożnej i osobiście Prezesa Zbigniewa Bońka, który swoim zaangażowaniem i wpływami doprowadził do tego, że ten prestiżowy turniej odbędzie się w Polsce.
Jak wiele w organizacji turnieju pomoże doświadczenie zdobyte podczas Euro 2012?
Jest to bardzo cenne doświadczenie, które z pewnością wykorzystamy w kontekście przygotowań organizacyjnych. Jestem przekonany, że Mistrzostwa Europy w 2017 roku, to będzie wspaniałe piłkarskie wydarzenie, promujące piłkę nożną w Polsce i Europie. Będzie to pierwsza w historii impreza tak dużej rangi, którą jako kraj będziemy samodzielnie organizować. Polska jako gospodarz ma w nim zagwarantowane miejsce.
Z ilu stron składała się aplikacja na turniej i jak długo zajęło jej przygotowanie?
Nasza aplikacje została przygotowana w sposób wzorowy, liczyła blisko 600 stron i zrobiła bardzo dobre wrażenie na przedstawicielach UEFA. Myślę, że był to również ważny argument w kontekście przyznania Polsce organizacji tych mistrzostw.
Kto był naszym najgroźniejszym kandydatem w walce o mistrzostwa?
Od początku całego procesu nie oglądaliśmy się na naszych konkurentów, lecz konsekwentnie skupialiśmy się na jak najlepszym przygotowaniu nasze aplikacji i jej politycznym poparciem, co jest w tego typu projektach najważniejsze. Wiem, że na początku było wiele krajów wyrażających chęć organizacji tych mistrzostw, ale w trakcie trwania procesu aplikacyjnego systematycznie się z tego wycofywały. Myślę, że czuli, że Polska jest tutaj faworytem (śmiech).
Czym wyróżniała się nasza oferta?
Pod względem merytorycznym nasza aplikacja została perfekcyjnie przygotowana i spełniała wszystkie wymogi UEFA. Niemniej jednak kluczowym czynnikiem, decydującym o przyznaniu Polsce tej imprezy, była rola Prezesa Bońka, który zadbał o polityczne poparcie naszej kandydatury. Towarzyszyłem mu w wielu spotkaniach, tych formalnych i tych mniej oficjalnych. Widziałem, jak bardzo wpływową osobą jest Pan Boniek w międzynarodowym środowisku piłkarskim, a także centrali UEFA. Świadczy o tym przyznanie naszej federacji dwóch wielkich imprez w bardzo krótkim czasie: klubowej – finał Ligi Europy, który odbędzie się 27 maja w Warszawie, a także reprezentacyjnej – wspomnianych Mistrzostw Europy do lat 21 w 2017 roku. Fakty mówią za siebie.
W jakich miastach zostaną rozegrane młodzieżowe mistrzostwa Europy?
Za wcześnie jeszcze na te decyzje. Są jakieś propozycje jednak to UEFA finalnie zdecyduje o miastach, które będą gospodarzami tego turnieju. Jedno, co wydaje się być pewne, to finał na stadionie Legii w Warszawie.
Paweł Drażba