Aktualności

Czesław Michniewicz: Najłatwiej budować drużynę, jeśli się wygrywa

Reprezentacja15.10.2019 

Mateusz Bogusz został bohaterem czwartego spotkania kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy U-21. Trafienie zawodnika Leeds United w meczu z Serbią dało biało-czerwonym komplet punktów i pozwoliło utrzymać pozycję lidera w grupie. – Najłatwiej budować drużynę, jeśli się wygrywa. Tworzą się nowi liderzy – powiedział po meczu trener kadry Czesław Michniewicz.

O zwycięstwie z Serbią:

Jesteśmy po bardzo trudnym meczu. Moi piłkarze musieli rywalizować z zawodnikami, którzy w tych rocznikach regularnie grają na wielkich imprezach. Serbowie mieli swoje problemy, bo potracili wcześniej punkty, zmienił się również szkoleniowiec. Musieliśmy jednak przystąpić do tej rywalizacji bardzo skoncentrowani i przygotowani. Mieliśmy swój plan, który dal nam zwycięstwo. Oczywiście były różne momenty, w pewnych sytuacjach byliśmy lepszym zespołem. Graliśmy w określony sposób, żeby nie stracić bramki. Nieco niżej odbieraliśmy piłkę, graliśmy blisko siebie, stwarzaliśmy możliwość do kontrataku. Chciałbym pogratulować drużynie tego kompletu punktów. Dziękuję także kibicom za gorące wsparcie. Mam nadzieję, że wkrótce będzie ich jeszcze więcej.

O budowaniu drużyny:

Jesteśmy bardzo młodą reprezentacją z racji tego, że po mistrzostwach Europy zostało nas niewielu. Niektórzy też nie byli z nami, bo wcześniej nie było z nami Roberta Gumnego. Krystian Bielik i Sebastian Szymański awansowali do pierwszej reprezentacji. Musieliśmy włożyć wiele pracy i energii, żeby zbudować drużynę. Ten proces nadal trwa. Mieliśmy niewiele czasu, bo nawet nie było czasu przed meczem z Estonią na grę kontrolną. Dzisiaj jesteśmy już po drugim zgrupowaniu, tworzy się zespół. Najłatwiej budować drużynę, jeśli się wygrywa. Myślę, że było widać, co chcemy realizować na boisku. Tworzą się liderzy tej drużyny. Wielkie słowa uznania dla Mateusza Bogusza. Wcześniej pewnie niewiele osób o nim słyszało, a w tej kadrze zaczyna błyszczeć. Mogę porównać go do Sebastiana Szymańskiego. Życzę Mateuszowi, żeby wkrótce pukał do drzwi pierwszej reprezentacji.

O środku obrony i występach zawodników:

Przez dwa lata mieliśmy duet świetnych stoperów i musieliśmy przygotować plan, żeby stworzyć nową parę, czyli Sebastiana Walukiewicza i Janka Sobocińskiego. Musieliśmy poukładać zawodników, którzy wcześniej u nas nie grali. Zależało nam, żeby wyeliminować u nich pewne błędy. Drużyna nie traci bramki i trzeba za to chwalić. Ale wszyscy pracowali na ten wynik, nie tylko duet stoperów. Martwi mnie tylko, że niektórzy moi piłkarze nie grają w klubach. Wystawiliśmy do składu Kamila Pestkę, który nie gra w klubie, problemy ma też Sebastian Walukiewicz czy Patryk Dziczek. Obawiam się tego meczu z Bułgarią, bo niektórzy zawodnicy mogą mieć mało meczów ligowych. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni i będą regularnie występowali w swoich drużynach.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności