Aktualności

Boisko Adama Nawałki i selfie z kadrą. W Arłamowie nadal czuć ducha reprezentacji

Reprezentacja03.09.2016 
Tuż przy boisku treningowym portret selekcjonera Adama Nawałki z mottem „W każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo”. Na bocznej, głównej ścianie hotelu, która jako pierwsza wita gości, wielki obraz reprezentacji Polski. Dwie ciut mniejsze fotografie rzucają się także w oczy tuż obok siłowni, gdzie mieści się ściana z wybitnymi pamiątkami sportowymi. To właśnie Arłamów, który bardzo stęsknił się za reprezentacją Polski.

Po majowym zgrupowaniu kadry Adama Nawałki nie ma chyba ani jednej osoby, która nie słyszałaby o Arłamowie. To tu były skierowane oczy wszystkich kibiców. Ekskluzywny hotel w Bieszczadach przewijał się w każdym materiale wideo, artykule czy fotogalerii. Razem z reprezentacją narodową przez niemal dwa tygodnie stacjonowały tu największe polskie media, które każdego dnia donosiły, jak biało-czerwonym idą przygotowania do EURO 2016. A szły doskonale. Drużyna narodowa miała w Arłamowie wszystko, czego tylko potrzebowała. Świetne warunki hotelowe i całe piętro tylko dla siebie, co pozwoliła zachować odpowiedni komfort. Z każdego pokoju roztacza się tu przepiękny widok na góry, lasy i doliny Gór Słonnych oraz Pogórza Przemyskiego, co sprzyja regeneracji i miłemu spędzaniu wolnego czasu.







Przede wszystkim mieliśmy zaś świetnie przygotowane boisko treningowe, które zostało wybudowane specjalnie dla reprezentacji. Kompleksowe Centrum Sportowe, do tego nowoczesną i stojącą na najwyższym poziomie strefę SPA & Wellness. Kiedy wspomnimy jeszcze o atrakcjach, które można znaleźć na terenie obiektu, choćby ośrodku jazdy konnej, polu golfowym, strzelnicy, kręgielni, kortach do squasha, ściance wspinaczkowej, to do głowy od razu przychodzi pytanie: „Kurczę, czy jest jeszcze coś, czego tu brakuje?”. Można głowić się jednak godzinami, a i tak nie znajdzie się odpowiedzi.

Dwa miesiące po jakże udanym występie reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy we Francji na zgrupowanie do Arłamowa przyjechała kadra do lat 21, która przygotowuje się tu do meczu z Węgrami w Lublinie. Trener Marcin Dorna jest równie zachwycony, co Adam Nawałka, a zawodnicy nie ukrywają, że to idealne miejsce na zgrupowania. Przewodnikami grupy są Mariusz Stępiński i Paweł Dawidowicz, którzy znaleźli się w szerokiej kadrze na EURO 2016 (ten pierwszy nawet na mistrzostwa pojechał) i byli już tu w maju. – Na pewno przyjemnie jest wrócić, ale przygotowania do turnieju we Francji to już zamknięty rozdział. Teraz mamy nowe cele i wypada się tylko cieszyć, że możemy przygotowywać się do nich w komfortowych warunkach – powiedział nam obrońca Paweł Dawidowicz.



W Arłamowie nikt nie ukrywa, że stęsknił się za reprezentacją Polski. Najlepiej potwierdzają to zmiany, jakie zaszły w hotelu. Tuż przy boisku treningowym widnieje portret selekcjonera Adama Nawałki z mottem „W każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo”. Na bocznej, głównej ścianie hotelu, która jako pierwsza wita gości, wielki obraz reprezentacji Polski. Dwie ciut mniejsze fotografie rzucają się także w oczy tuż obok siłowni, gdzie mieści się ściana z wybitnymi pamiątkami sportowymi (są tu również zdjęcia reprezentacji Polski siatkarzy i piłkarzy ręcznych, które także stacjonowały w Arłamowie – red.). To miejsca, w których turyści najchętniej robią sobie pamiątkowe zdjęcia. „Sukces reprezentacji Polski na EURO 2016, sukcesem Arłamowa” – krzyczy napis z wspomnianego obrazu na głównej ścianie hotelu. W sklepiku przy recepcji nadal można kupić koszulkę reprezentacji Polski i gadżety związane z drużyną narodową.



– Wielkie szaleństwo mieliśmy tu podczas samego pobytu reprezentacji Polski. Przyjeżdżali do nas ludzie z całego kraju, wszystkie pokoje były zajęte, każdy chciał być jak najbliżej drużyny narodowej, obejrzeć trening czy zamienić słowo z którymś z piłkarzy, nie mówiąc już robieniu sobie z nimi zdjęć czy braniu autografów. Po pobycie kadry cały ten szał się uspokoił, ale i tak bardzo dużo osób, które akurat są w Bieszczadach, przyjeżdża do nas i robi sobie zdjęcia przy wspomnianych obrazach drużyny narodowej czy przy boisku. To bardzo cieszy. Myślę jednak, że taki prawdziwy efekt poreprezentacyjny zobaczymy w przyszłym roku. Dzięki temu, że była u nas kadra Adama Nawałki, nasz obiekt został wypromowany w całej Polsce, ale i w Europie, a nawet na świecie. Przez 24 godziny na dobę stawaliśmy na rzęsach, aby spełniać wszystkie prośby i wymogi reprezentacji Polski, by tylko trener Nawałka był zadowolony. Skoro byli zadowoleni, mamy wielką satysfakcję – powiedziała w rozmowie z Łączy Nas Piłka Agnieszka Dąbrowska, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Hotelu Arłamów.





Jak wspomnieliśmy wcześniej, w Arłamowie specjalnie dla reprezentacji Polski wybudowano boisko. Ci, którzy myśleli, że po zgrupowaniu będą tu wchodzili wszyscy hotelowi goście i murawa zaraz zostanie zniszczona, są w wielkim błędzie. Płyta nadal pozostaje w świetnym stanie. – Mamy podpisaną umowę z firmą, która o nią dba. Nie wpuszczamy tu gości hotelowych. Jest za to duże zainteresowania naszym obiektem ze strony klubów Ekstraklasy, ale niestety nie mają budżetów na nocowanie w naszym hotelu. Cieszymy się, że teraz ponownie do Arłamowa przyjechała reprezentacji Polski, tym razem do lat 21. Uważam, że to zgrupowanie również jest bardzo udane. Zawodnicy mają nawet przyjemniejsze warunki, bo mogą swobodniej poruszać się po obiekcie, ludzie aż tak ich nie zaczepiają. Staramy się robić wszystko, aby nasi goście byli zadowoleni – dodaje Agnieszka Dąbrowska.



Kadra Marcina Dorny w niedzielę będzie trenowała w Arłamowie po raz ostatni, a później uda się do Lublina, gdzie we wtorek o godzinie 17:30 zagra z Węgrami. Możemy być pewni jednego – wszyscy są odpowiednio przygotowani, także dzięki świetnym warunkom. I to jest najważniejsze, bowiem młodzieżowe mistrzostwa Europy coraz bliżej.

Paweł Drażba, Arłamów

TAGI: Reprezentacja Polski, Arłamów,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności