Czy ktoś lub coś jest w stanie powstrzymać Pogoń Siedlce? – to najważniejsze pytanie przed ostatnią kolejką w rundzie jesiennej I ligi. Zespół Dariusza Banasika zewsząd zbiera pochwały, a po weekendzie ma szansę zdystansować Zagłębie Sosnowiec i przezimować na podium tabeli!

Dwie kolejki temu GKS Katowice otwierał tabelę I ligi. W końcu udało mu się dopaść Zagłębie Sosnowiec i Chojniczankę Chojnice. Po dwóch kolejnych porażkach zespół Jerzego Brzęczka stracił fotel lidera, ale wciąż ma szansę zakończyć rok w dobrym stylu.

W najciekawszym spotkaniu 18. kolejki Zagłębie Sosnowiec podzieliło się punktami z Chojniczanką Chojnice. Remis nie zmienił układu sił na pierwszych miejscach w I lidze. Do gry o LOTTO Ekstraklasę włączyła się za to Miedź Legnica, która ograła w Zabrzu Górnika. Warto odnotować także przebudzenie lidera z początku sezonu – Wigier Suwałki.

Walka o gorący fotel lidera I ligi nabiera rumieńców. W sobotę na Stadionie Ludowym pojedynek byłego przodownika tabeli (Zagłębie Sosnowiec) z aktualnym mistrzem pierwszej części sezonu. – Niedawno to nas goniono, teraz my musimy gonić. Coś się u nas zacięło, a chcemy rok zakończyć na „zielonym polu” – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka obrońca Zagłębia Krzysztof Markowski.

– Chrobry Machajami stoi? Pewnie coś w tym jest... – śmieje się Mateusz, starszy z braci. – Rozumiemy się praktycznie bez słów – wtrąca Bartek, drugi z rodziny Machajów grających w Chrobrym Głogów. Razem stanowią dobrze rozumiejący się duet na boisku.

Pozycja lidera dla Chojniczanki nie jest dziełem przypadku. To zespół z największą liczbą punktów, ale także zwycięstw (razem z GKS-em Katowice), mający na koncie najwięcej bramek i ani jednej porażki u siebie. Prezentujemy najważniejsze wydarzenia pierwszej części sezonu na zapleczu LOTTO Ekstraklasy, choć do rozegrania zostały jeszcze trzy mecze zaległe z 17. kolejki – w Tychach, Siedlcach i Grudziądzu.

Pojedynki śląsko-śląskie są w I lidze niemal na porządku dziennym. Ale mecze podwyższonego ciśnienia ma także północno-wschodni region Polski. Rywalizacji Wigier ze Stomilem towarzyszy wiele podtekstów. Stolica polskiego zimna, która przeżywa ostatnio atak śniegu, dziś może rozgrzać kibiców do czerwoności za sprawą rywali, w których spotkaniach emocje zawsze są na wysokim poziomie.