Aktualności
Większy nie powinno znaczyć lepszy. Jak zapobiec efektowi relatywnego wieku?
Bob Browaeys pamięta delikatnie zbudowanego, ciemnowłosego nastolatka, który zwrócił jego uwagę dziesięć lat temu. – Był mały, ważył 45 kilogramów i mierzył metr sześćdziesiąt. Nie zaliczał się do największych talentów, a Racing Genk nie podpisał z nim kontraktu – mówi jeden z belgijskich trenerów reprezentacji juniorów. Kto był tą młodą nadzieją? Yannick Carrasco, który jest dzisiaj bardzo cenionym 23-letnim pomocnikiem reprezentacji Belgii i Atletico Madryt, strzelcem bramki w finale Ligi Mistrzów UEFA w sezonie 2015/16. Carrasco okazał się jednym ze szczęśliwców, gdyż był beneficjentem programu „Talenty przyszłości” Belgijskiej Federacji Piłki Nożnej. Był w pierwszym naborze w roku 2008. – Grał w zespole talentów przyszłości i został dostrzeżony przez skauta z Monaco, dokąd przeszedł mając 18 lat. Nagle droga do kariery otworzyła się przed nim – wspomina Browaeys.
Wielu innych chłopców – urodzonych w drugiej połowie roku i do tego później dojrzewających – ma mniej szczęścia niż Carrasco w pokonaniu problemu, który piętrzy się przed nimi w kluczowych latach ich rozwoju fizycznego, tzw. fenomenu efektu relatywnego wieku. Badania wielokrotnie pokazały, że młodzi chłopcy urodzeni w pierwszych miesiącach roku mają znaczącą przewagę. Dojrzewają szybciej i są zazwyczaj więksi, silniejsi, szybsi niż ich koledzy urodzeni później w danym roczniku. W związku z tym mają większą szansę dostać się do profesjonalnych klubów i zespołów reprezentacyjnych, gdzie uczestniczą w treningach na wysokim poziomie, podczas gdy wielu ich młodszych kolegów traci zapał w walce z silniejszymi przeciwnikami i odpada. Bob Browaeys ocenia, że w dalszym ciągu tracimy z tego powodu 25% talentów.
Statystyka ukazuje przewagę wcześniej dojrzewających piłkarzy. Analiza składów reprezentacji finałowego turnieju mistrzostw Europy UEFA U-17 rozegranego w maju 2016 roku w Azerbejdżanie jest dobrym punktem wyjściowym. Na 288 piłkarzy z 16 reprezentacji narodowych tylko 24 (8,33%) było urodzonych w ostatnim kwartale roku. Dla kontrastu 135 (46,88%) było urodzonych w pierwszym kwartale roku a w pierwszej połowie roku – 69,45%.
Z dwójki finalistów w zespole Portugalii wśród 18 piłkarzy 10 było urodzonych między styczniem i marcem, a w zespole Hiszpanii nawet więcej, bo 12. Hiszpanie produkują wspaniale wyszkolonych technicznie piłkarzy, ale jak powiedział Ginez Melendez, Dyrektor Techniczny RSFF – prawdą jest, że urodzeni w pierwszych miesiącach roku są silniejsi i dlatego kwalifikują się do mistrzostw, które rozgrywane są w maju i czerwcu.
Dane statystyczne o efekcie wieku relatywnego
Inne uderzające dane statystyczne pochodzące z Anglii:
1. 75% piłkarzy akademii klubów Premier League w sezonie 2015/16 urodziło się w pierwszych sześciu miesiącach (wrzesień-luty) w ich kategorii wiekowej obejmującej miesiące wrzesień-sierpień (angielski roczny podział wiekowy).
2. Chłopcy w wieku U-9 i U-10, urodzeni w ostatnim kwartale rocznego przedziału wiekowego, mieli kilka razy mniejszą szansę dostania się do swoich kategorii wiekowych od tych urodzonych w pierwszym kwartale przedziału wiekowego.
Ta statystyka to tylko czubek góry lodowej. Wiele badań naukowych zajmujących się analizą tego zagadnienia z okresu 2008-11 w Bundeslidze Niemiec i lidze hiszpańskiej wyraźnie wskazuje na istnienie efektu relatywnego wieku. Nawet w FC Barcelona, gdzie niscy piłkarze jak Xavi Hernandez, Lionel Messi i Andres Iniesta stali się doskonałymi zawodnikami, statystyka wskazuje, że 22 z 30 absolwentów Masii, którzy reprezentowali FC Barcelonę podczas ostatniej dekady, było urodzonych w pierwszej połowie roku. Człowiekiem, który nie jest zaskoczony tymi danymi jest Werner Helsen, profesor Uniwersytetu w Leuven w Belgii – trener, ekspert UEFA, naukowiec sportowy. Rozpoczął badania nad efektem relatywnego wieku w latach 90.– To jest poważne zagadnienie, które jest ciągle niedoceniane i powoduje bardzo duży odsiew potencjalnie utalentowanych dzieci. W jednym z naszych badań porównaliśmy dziesięć dużych krajów europejskich w okresie dziesięcioletnim i zauważyliśmy, że efekt relatywnego wieku w roku 2010 był większy niż w latach poprzednich – tłumaczy. Dla Helsena decyzja FIFA w roku 1997 o zmianie okresu selekcji z sierpnia na styczeń, która była dopasowana do systemu szkolnego w większości krajów europejskich, spowodowała zwiększenie problemu, oznaczała, że dzieci zarówno w szkole i w klubie uzyskały korzyść albo stratę. Efekt relatywnego wieku, dodaje on, nie jest jedynie sprawą fizycznego rozwoju. Pokazuje badania, które będą opublikowane w 2017 roku, potwierdzające istnienie efektu wieku relatywnego w szachach. Dojrzewanie poznawcze jest procesem i należy rozważać także aspekty psychologiczne tego zagadnienia. – Wcześniej urodzone dzieci jako starsze mają inne oczekiwania od nauczycieli i trenerów. Zazwyczaj oznacza to, że gdy nauczyciel oczekuje więcej od ucznia, to uczeń zrobi wszystko co jest w jego mocy aby spełnić oczekiwania nauczyciela, natomiast uczniowie urodzeni później, pod koniec roku nie osiągają jeszcze wystarczającego psychicznego rozwoju aby podejmować takie wyzwania – tłumaczy Helsen.
Spojrzenie francuskie
Kiedy Francja zwyciężyła w ostatnim sezonie w Mistrzostwach Europy U-19, ich reprezentacja składała się w 63% z chłopców urodzonych w pierwszej połowie roku i 37% w drugiej połowie. Francois Blaquart, Dyrektor Techniczny Francuskiej FF, człowiek w pełni świadomy o niesprawiedliwości efektu wieku relatywnego, jasno ocenił sytuację. – Młody piłkarz potrzebuje czasu aby dojrzeć. W wieku 13-14 lat nie można powiedzieć kto będzie Messim. Widziałem we Francji chłopców, których nazywaliśmy nowym Zidane i w wieku 16-18 lata już nigdzie ich nie było – tłumaczy. Dla Blaquarta jest to „problem etyczny”, gdy uniemożliwiamy młodym piłkarzom dojrzeć. To jest także strata. – W tym okresie chłopcy uprawiają różne dyscypliny sportu i dobry piłkarz jest także dobry w tenisie czy w piłce ręcznej. Gdy piłka nożna ich odrzuca, ci chłopcy wybierają inne dyscypliny i osiągają w nich wysoki poziom – zapewnia. Jedną z propozycji Blaquarta rozwiązania tego problemu jest przedłużenie we Francji programu selekcji talentów do wieku 17 lat. – Oceniamy, że w wieku między 13 a 17 lat różnice w rozwoju psychofizycznym chłopców dochodzą do 4 lat – mówi. Federacja francuska zaleca swoim skautom talentów nabór chłopców urodzonych między lipcem a grudniem. Jest to forma pozytywnej dyskryminacji i końcowa selekcja 17 latków jest skupiona wyłącznie na urodzonych w drugiej połowie roku. – Wyłączamy tych urodzonych między styczniem i lipcem, gdyż uważamy, że oni mieli już okazję pokazania co potrafią. Powtarzamy więc testy dla chłopców urodzonych w drugiej połowie roku – tłumaczy. Blaquart podkreśl też, że zespół, który zdobył ME UEFA U-17, miał w swoim składzie 4 chłopców z tego finalnego testu. – Gdyby nie ten system byliby pominięci, co jest dla nas faktem satysfakcjonującym – mówi.
Zalety fizyczne mają drugorzędne znaczenie
Francois Blaquart sugeruje jeszcze inne rozwiązania tego problemu. Proponuje mniej wymagający system rozgrywek na poziomie klubowym w wieku 13-16 lat, który narzuca trenerom wybór chłopców, „bardziej rozwiniętych atletycznie”. W jego opinii zalety atletyczne mają drugorzędne znaczenie. – Do wieku 16 lat szukajmy chłopców z umiejętnościami piłkarskimi; atletów możemy rozwijać między 16 a 20 rokiem – przekonuje. Dodatkowo uważa, że nie należy promować bardziej dojrzałych fizycznie piłkarzy w tych kategoriach wiekowych. Takim przykładem jest zwycięska reprezentacją Francji w ME UEFA U-19 w 2016 roku – generacja rocznika urodzonych w 1997, w składzie której było dwóch chłopców z rocznika 1998: Kylian Mbappe i Christ Emmanuel Maouassa.
Korzyści „bio-banding”**
Pomysł stawiania wyższych wymogów piłkarzom dominującym w tej samej grupie wiekowej znalazł odbicie po drugiej stronie kanału w Anglii. James Bunce, Naukowy Szef Sportowy w Premier League proponuje wprowadzenie pomiarów dla określenia finalnego wzrostu chłopców i następnie grupowania ich zgodnie z ich aktualnym rozwojem fizycznym. Buns stosuje metodę Khamis-Roche, która bierze pod uwagę „wysokość chłopca w pozycji siedzącej oraz wysokość jego rodziców” dla określenia ich ostatecznego wzrostu. – Bio-banding jest korzystne także dla wcześniej dojrzewających chłopców, gdyż ćwicząc w grupie o zbliżonym rozwoju fizycznym zmuszeni są do szukania rozwiązań technicznych, taktycznych i mentalnych a nie do wykorzystania zalet atletycznych. Chłopcy ci czują się nagle mniej pewni, gdy spotykają się po raz pierwszy z tego rodzaju presją – tłumaczy.
Później dojrzewający także mają korzyści. Bunce jest równie wrażliwy na ich potrzeby. Pracował wcześniej w FC Southampton, gdzie pomagał Alexowi Oxlade-Chamberlainowi (obecnie grającemu w Arsenalu i w reprezentacji Anglii na pozycji skrzydłowego) pokonać problemy związane z późniejszym dojrzewaniem. W roczniku selekcyjnym rozpoczynającym się w Anglii od 1 września do końca sierpnia następnego roku, Oxlade-Chamberlain, urodzony w sierpniu, należał do najmłodszych w grupie. – Był moment w jego karierze, że został prawie usunięty z akademii z powodu zbyt małego wzrostu – wspomina Bunce. – Był utalentowany technicznie, ale nie radził sobie w sytuacjach walki meczowej, gdyż odstawał fizycznie. W Southampton podjęliśmy decyzję, że będziemy go trzymać jeszcze rok, aby miał szansę rozwoju i to pozwoliło mu pozostać w systemie, gdyż jak sam stwierdził, gra w młodszej kategorii pozwoliła mu uzyskać zaufanie i wiarę we własne możliwości – mówi.
W sierpniu ostatniego roku Bunce pomógł zorganizować pierwszy turniej bio-banding w Anglii dla chłopców 85/90% dojrzałości biologicznej, w którym uczestniczyły kluby FC Southampton, FC Stoke City, FC Norwich City and FC Reading. Drugi taki turniej miał miejsce w kwietniu tego roku i dzisiaj już osiem klubów prowadzi trening z bio-banding grupami.
W Holandii klub AZ Alkmar stosuje to samo od 10 lat w swojej akademii. Trenerzy klubu Eredivisie dokonują pomiarów chłopców w wieku 10-11 lat przychodzących do akademii. W tygodniu młodzi chłopcy trenują dwukrotnie na boisku i raz w hali z rówieśnikami biologicznymi. – To bardzo nam pomaga – twierdzi Paul Brandenburg, Koordynator ds. Rozwoju Młodzieży, przytaczając nazwiska piłkarzy pierwszego zespołu Dabney Dos Santosa i Guus Tila, którzy odnieśli sukces. – Ci piłkarze mogliby wypaść z naszej akademii, gdybyśmy nie znali ich wieku biologicznego. Byli biologicznie młodszymi chłopcami przez cały okres pobytu w akademii i nie byli piłkarzami, którzy dominowali podczas meczów. Wiedzieliśmy, że byli młodsi biologiczne w porównaniu do kolegów z drużyny więc trzymaliśmy ich, a po latach rozwinęli się naprawdę dobrze i teraz grają w pierwszym zespole. Jeżeli wszystkie kluby wprowadziły by pomiar wieku biologicznego tak jak my to robimy, to problem wieku relatywnego przestałby istnieć – zapewnia Brandenburg.
Mniejsze kraje wyznaczają drogę
Jean-Francois Domergue, Szef Departamentu Rozwoju UEFA zachęca każdą narodową federację, aby zainteresowała się tym problemem. – Nie ma magicznej recepty na rozwiązanie problemu identyfikacji talentów, ale my sugerujemy federacjom piłkarskim uczestniczącym w naszych projektach Akademii UEFA i „Turniejach Development UEFA” nie skupiać się na natychmiastowych wynikach, a na stwarzaniu młodym piłkarzom możliwości rozwoju zgodnie z ich potencjałem w dłuższym okresie czasowym. W rezultacie federacje narodowe są zachęcone do identyfikowania młodych piłkarzy, którzy odpowiadają ich filozofii gry, posiadają dobre umiejętności techniczne, wizję i inteligencje piłkarską niezależnie od ich fizycznego rozwoju – mówi.
Badania potwierdzają fakt, że efekt wieku relatywnego jest spotykany częściej w większych krajach, w których jak się uważa, jest to wynik dużej puli dostępnych piłkarzy. Może to jest zbiegiem okoliczności, ale w pierwszym międzynarodowym turnieju dla przyszłych talentów w kwietniu tego roku uczestniczyły mniejsze kraje: Belgia, Czechy, Dania i Szwecja. – Największe kraje mają dziesięć razy więcej potencjalnych talentów niż Belgia. Dlatego my nie możemy pominąć ani jednego talentu – komentuje Browaeys.
Turniej UEFA, który odbył się na południu Szwecji, nie ograniczył się jedynie do meczów dla młodych piłkarzy, ale był miejscem warsztatów dla trenerów. To było bardzo cenne doświadczenie dla delegacji Czech. – Właśnie rozpoczęliśmy w Czechach ten projekt i muszę przyznać, że bardzo doceniamy doświadczenia naszych kolegów z innych krajów – mówi Vaclav Cerny, członek tej delegacji.
Federacja Czeska wprowadziła w swoim kraju reprezentacje przyszłości w kategoriach U-15, U-16, U-17 i teraz oczekuje reakcji ze swoich klubów. – W Szwecji jesteśmy już bardziej zaawansowani na tym polu. Rozpoczynaliśmy cztery lata temu – wyjaśnia Claes Eriksson, Szef Departamentu Młodzieżowego federacji Szwecji. Program dla przyszłych talentów Szwedzkiej Federacji obejmuje cztery obozy treningowe, każdy dla 33 piłkarzy. Eriksson dodaje z satysfakcją, że czterech z jego młodych talentów miało już debiuty w szwedzkiej top lidze: Carl Johansson w Kalmar FF, Jesper Karlsson w Falkenbergs FF, Adin Bukva IFK Norrkoping i Albin Lohikangas w Gelfe IF. Kluczowym punktem dla Erikssona jest odpowiedź na pytanie, jak włączenie do składu przyszłych talentów wpływa na wiarę pewność siebie tych chłopców. – Gdy otrzymują wiadomość, że jadą do Sztokholmu na zgrupowanie Szwedzkiej Federacji, w pierwszej chwili nie wierzą. Oni sobie myślą – jest przecież dziesięciu lepszych ode mnie w naszym klubie. Następuje wówczas efekt uderzeniowy, gdyż najpierw koledzy z drużyny, następnie trenerzy i nawet rodzice pytają dlaczego powołany został ten chłopiec. Widać bardzo pozytywny efekt tego projektu, gdyż rodzice, trenerzy, członkowie zarządu klubu patrzą na tych chłopców przez inny pryzmat. Wykazują wówczas więcej cierpliwości w stosunku do tych chłopców – mówi. To świadczy znów o kwestii identyfikacji talentu i patrzeniu dalej niż tylko na atrybuty fizyczne młodego piłkarza.
W przypadku Belgijskiej Federacji Piłki Nożnej istnieje 6 wskaźników, które musi prezentować młoda nadzieja: mentalność zwycięzcy, stabilność emocjonalna, osobowość, dynamika, rozumienie gry, kontrola piłki i własnego ciała. – Próbujemy przekonać kluby, jak bardzo ważne jest, aby nie dyskryminowały później dojrzewających chłopców. Wysokie umiejętności to nie to samo co wysoki potencjał – mówi Browaeys. – W klubach są piłkarze o których sądzimy, że będą gotowi do gry w reprezentacji U-19 lub U-21. Próbujemy wytłumaczyć naszym elitarnym klubom, że muszą także identyfikować piłkarzy o wysokim potencjale. Nie wszyscy chłopcy, którzy są dobrzy w wieku 9 lat są talentami. Z tego powodu organizujemy dni talentów aby powiedzieć klubom: popatrzcie, ten chłopiec siedzi u was zawsze na ławce, ale ile talentu pokazuje, gdy gra tylko z później dojrzewającymi – dodaje.
30 lat poszukiwań w celu rozwiązania problemu
Badania nad efektem wieku relatywnego rozpoczęły się w Kanadzie w latach 80. Psycholog Roger Barnslay był pierwszym naukowcem, który rozpoczął badanie tego problemu. Gdy kibicował na meczu młodzieżowej ligi hokejowej, zauważył w protokole meczowym, że w składach uczestniczących drużyn była nieproporcjonalnie wysoka liczba zawodników urodzonych w miesiącach styczeń-marzec. Badania, które przeprowadził pokazały, że we wszystkich zespołach elitarnej ligi i narodowej reprezentacji juniorów Kanady 40% stanowili chłopcy urodzeni w pierwszym kwartale roku. Przenosząc się do drugiej dekady XXI wieku okazuje się, że to zjawisko nawet się zwiększyło, mimo że wiedza o problemie relatywnym wieku się zwiększyła. Kiedy profesor Werner Helsen, współautor badań opublikowanych w roku 2012, analizował zagadnienie w ostatnich dziesięciu latach w europejskiej piłce nożnej okazało się, że „fenomen nabrał jeszcze wyraźniejszych rozmiarów”. W badaniach opublikowanych w 2009 roku dr Steve Cobley, naukowiec sportu na Uniwersytecie w Sydney, analizował zagadnienie wieku relatywnego w 14 różnych dyscyplinach sportowych w latach obejmujących okres 1984-2007. – Okazuje się, że dla urodzonych relatywnie później w ostatnich trzech miesiącach danego rocznika kariera sportowa jest mniej prawdopodobna. Efekt ten szczególnie znajduje miejsce w sportach gdzie siła, wytrzymałość i szybkość są potrzebne w okresie rozwojowym zawodnika. Te wyniki badań nie dotyczą tylko piłki nożnej. Cobley przeprowadził eksperyment ze szwedzkimi sprinterami na 100 metrów, gdzie uzyskiwane przez nich czasy były korygowane w zależności od różnic w wieku kalendarzowym. Wyjaśnia, że jeżeli masz dwóch młodych sprinterów w tej samej grupie wiekowej do 14 lat biegnących na 100 metrów i mają oni wyraźnie różny wiek relatywny, nie można ich traktować jednakowo. Bardzo prawdopodobne, że starszy pobiegnie szybciej. Możemy jednak skorygować różnicę wynikającą z ich różnego wieku, badając coś innego, np. ich umiejętności techniczne. To jest potencjalnie lepszy sposób oceny dzieci i może być bardziej motywujący dla tych relatywnie młodszych – stwierdził w oparciu o wyniki badań.
Dłuższe kariery później dojrzewających
Nasze statystyki pokazują, że najwyżsi i najsilniejsi wśród kilkunastolatków mają krótsze kariery sportowe niż ich później dojrzewający rówieśnicy. Okazuje się, że później dojrzewający piłkarze czy inni atleci kontynuują kariery sportowe do połowy swoich trzydziestu lat (6). Dr Steve Cobley wykazał podobne przypadki w hokeju na lodzie w Kanadzie i rugby w Wielkiej Brytanii, gdzie jest bardzo łatwo wyselekcjonować chłopca w kategorii U-15 lub U-16 wyróżniającego się masywną sylwetką i siłą, co jest często efektem przyspieszonego dojrzewania. Ale szczupły i szybki chłopiec, który w wieku 15 lat jeszcze biologicznie nie dojrzał, wyrówna później fizyczne zaległości i rozwinie się na lepszego gracza.
Problem z bramkarzami
Efekt relatywnego wieku ma szczególnie silny wpływ na dobór piłkarzy na niektóre pozycje – szczególnie bramkarza, środkowych obrońców czy środkowych napastników. Profesor Werner Helsen podaje przykład z ME UEFA U-17, które odbyły się w maju 2016, gdzie na 32 bramkarzy tylko dwóch było urodzonych w miesiącach październik-grudzień.
Jak mierzyć dojrzałość biologiczną
Szczyt tempa wzrostu (PHV – Pik Height Velocity) odnosi się do momentu kiedy dzieci przechodzą przez okres najszybszego wzrostu. Dla wielu młodych piłkarzy ten okres rozpoczyna się przed 14. rokiem życia, ale dla wcześniej dojrzewających chłopców już nawet w wieku 12 lat, a dla później dojrzewających dopiero w wieku 16-17 lat. Stosuje się różne metody dla określenia stopnia dojrzałości biologicznej dziecka. Szeroko stosowana metoda Khamis-Roche bierze pod uwagę wysokość dziecka siedzącego i stojącego, jego wagę oraz średnią wzrostu obydwu rodziców. Metoda określa bieżący procentowy stan rozwoju biologicznego dziecka, co pozwala trenerom grupować zawodników zgodnie z ich rozwojem biologicznym. Metoda to okazała się w praktyce bardzo rzetelna. Średni błąd ostatecznego wzrostu badanych, którzy osiągnęli wiek dojrzały wynosi 2,2 cm.
Inną podobną nieinwazyjną metodą jest test Mirwald, który polega na kalkulacji wymiarów ciała (wysokości stojąc i siedząc, wadze) wg algorytmu Mirwald.
Profesor Werner Helsen wskazuje na trzecią, nieinwazyjną metodę zaproponowaną przez Moora, którą można stosować w futbolu młodzieżowym. Kluby mogą znaleźć więcej informacji zwracając się na adres mailowy: werner.helsen@uefa.ch
Najbardziej rzetelną metodą określenia wieku dojrzałości biologicznej młodych piłkarzy jest badanie za pomocą rentgenu nadgarstka. Zdjęcie RTG nadgarstka jest diagnozowane przez eksperta pod względem stopnia zwapnienia kości nadgarstka i stopnia rozwoju stawów i kości nadgarstka. Metoda ta jest szczególnie użyteczna, gdy nie jest znana data urodzenia zawodnika.
*efekt wieku relatywnego - efekt wpływu na osiągnięcia młodego piłkarza w zależności czy jest starszy lub młodszy w swojej kategorii wiekowej.
**bio-banding – grupowanie młodych piłkarzy wg. ich rozwoju biologicznego
Literatura
1. Lovell R. Towlson C, Parkin G, Portas R, Vaeyens R i Cobley S (2015) – Soccer player characteristics in English Lower League Development Programmes: The Relationships between Ralative Age, Maturation, Anthropometry and Physical Fitness, PLoS 10(9)
2. Cobley S, Schorer J and Baker J (2008) – Relative age effects in professional German soccer: A historical analysis, Journal of Sport Science, 26(14)
3. Salinera JJ, Perrez B, Burillo P, Lesma M and Herrero M (2013) – Relative age effect in Spanish Proffessional Football, Revista Internacional de Medicina y Ciencias de la Acividad Fisica y del Deporte, 14(56)
4. Helsen W, baker J, Michiels S, Schorer J, Van Vinckel J, Williams A (2012 – The relative age effect in European professional soccer: did ten years of research make any difference?
5. Helsen W, Starkes J, van Winckel J (2000) – Effect of change in selection year on success in male soccer players, American Journal of Human Biology, 12(6)
6. Deaner R, Lowen A, Cobley S (2013) – Born at the wrong time: Selection Bias in the NHL Draft, PLoS ONE 8(2)
7. Gladwell M, (2008) - Outliers, Penquin Books
8. Romann M, Cobley S (2015) – Ralative age effects in athletic Sprintong and corrective Adjustments as solution for their removal, PLoS ONE 10(4)
Tłumaczenie i opracowanie tekstu Piotr Maranda