Aktualności
Dziś poprowadzą 15 meczów!
Polscy sędziowie wylecieli do Antalyi 26 stycznia, a wrócą 7 lutego, czyli niespełna tydzień przed wznowieniem rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Ekipa liczy 66 osób: 59 sędziów (łącznie z asystentami), w tym dwie kobiety – Monikę Mularczyk i Ewę Augustyn, a także psychologa, trenera fitness i masażystę oraz czterech członków ekipy obserwatorskiej.
– Nie licząc dnia przylotu i wylotu, w Turcji czeka nas dziesięć dni ciężkiej pracy. Jestem maniakiem odpowiedniego przygotowania, a wszyscy sędziowie wiedzą, że pracują dla siebie. Arbitrzy są prawdziwymi sportowcami, wyczynowcami. Muszą być wyżyłowani prawie tak samo, jak piłkarze. Ich stopień pobudzenia musi być taki sam zarówno w pierwszej, jak i ostatniej minucie. W końcówce pot nie może zalewać oczu, percepcja nie może być obniżona. Trenujemy według standardów światowych. Fajnie, że mamy Grzegorza Krzoska, który jest świetnym specjalistą. Stawiamy na odpowiednie przygotowanie fizyczne, które jest nie zwykle ważne – zapewnia Zbigniew Przesmycki.
Polskich sędziów czeka w Turcji pięciodniowy kurs FIFA, a także zajęcia na boisku, praktyczne i sędziowanie meczów towarzyskich. Polscy sędziowie są łakomym kąskiem. Tylko dziś prowadzą 15 meczów! Łącznie czeka ich zaś aż 80 sparingów.
Tylko na Łączy Nas Piłka, zobacz, jakie mecze prowadzą w sobotę w Turcji polscy sędziowie.
– Może zabrzmi to nieskromnie, ale taka jest prawda – w Turcji zabiegają, abyśmy dla nich sędziowali. W ubiegłym roku nasi arbitrzy prowadzili aż 100 meczów. Trochę przeholowaliśmy, dlatego w tym roku wielu klubom odmówiliśmy i zakontraktowaliśmy 80 spotkań. Statystycznie mamy więc osiem gier dziennie. Sędziowanie każdego meczu, to ogromne doświadczenie. Każdy spotkanie to samoocena. Wykonujemy naprawdę ogromną robotę, aby być coraz lepsi – przekonuje szef Kolegium Sędziów PZPN i trzeba przyznać mu rację.
W styczniu po raz pierwszy w historii polscy sędziowie zyskali własnego sponsora – firmę Nice. – Firma Nice Polska od dawna wspiera polski sport, m.in. piłkę nożną oraz żużel. Jesteśmy pełni podziwu dla profesjonalizmu i zaangażowania polskich sędziów piłkarskich. Ich praca, jak nasza i produktów Nice, opiera się na precyzji, dokładności, niezawodności i profesjonalizmie – powiedział Adam Krużyński, dyrektor zarządzający Nice Polska Sp. z o.o.
– Nikt nie chcę sponsorować jakiegokolwiek podmiotu, jeśli nie uznaje jego klasy, jakości. Cieszymy się, że firma Nice zgłosiła się do nas sama i doceniła, chce wesprzeć. Wiem, że wykonujemy dobrą pracę, ale chcemy być coraz lepsi. Nigdy nie będziemy w pełni zadowoleni. W końcu nobody is perfect. Ani w graniu, ani w sędziowaniu nie wyeliminuje się błędów. Chcemy jednak zminimalizować prawdopodobieństwo popełnienia pomyłek do minimum. Jesteśmy pełni entuzjazmu – uśmiecha się Zbigniew Przesmycki.
Paweł Drażba