Aktualności

#OkoNaKadrowicza: Zabójcze 10 minut "Smoków". Wielka niespodzianka w Porto

Federacja15.04.2015 
Mało osób spodziewało się takiego wyniku! FC Porto wygrało aż 3:1 z Bayernem Monachium i jest w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem 1/4 finału Ligi Mistrzów. Cały mecz w składzie mistrzów Niemiec rozegrał Robert Lewandowski.
Gospodarze zagrali bardzo dobre spotkanie. Bayern co prawda tragicznie wszedł w ten pojedynek, ale słaby początek rywala też trzeba umieć wykorzystać. Porto po prostu zaimponowało.
Już na początku meczu, bo w 2. minucie Xabi Alonso wdał się w zupełnie niepotrzebny drybling z Jacksonem Martinezem i stracił piłkę. Kolumbijczyk stanął naprzeciwko Manuela Neuera, a bramkarz reprezentacji Niemiec powalił Martineza na murawę. Rzut karny na gola zamienił Ricardo Quaresma.

<<<< TUTAJ ZOBACZYSZ PIERWSZEGO GOLA DLA FC PORTO >>>>

W 10. minucie "popisał" się Xabi Alonso, który z łatwością dał sobie odebrać piłkę. Quaresma pomknął na bramkę, strzelił pewnie i Porto wygrywało już 2:0. Bramkę kontaktową w 28. minucie zdobył Thiago Alcantara.

<<<< BŁĄD XABI ALONSO I GOL QUARESMY. PORTO - BAYERN 2:0 >>>>



W 65. minucie do Alonso i Dantego dołączył Jerome Boateng, który popełnił kolejny koszmarny błąd. Niemiec źle obliczył tor lotu piłki i umożliwił Martinezowi strzelenie trzeciego gola. 
Nie było to najlepsze spotkanie Roberta Lewandowskiego. Jedyną szansę na  trafienie Polak miał w 65. minucie, gdy minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Trzeba jednak podkreślić, że cały Bayern zagrał bardzo słabo. Wydaje się, że w rewanżu nie da się zagrać gorzej.

<<<< AŻ TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE BAYERN ZDOBYŁ TYLKO JEDNĄ BRAMKĘ. ZOBACZ GOLA >>>>

Kontuzjowany Bayern jest w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem. W Monachium zapowiada się wielkie spotkanie:

Oto Wasze Komentarze:

Marian Kubalica: To by było na tyle, jeśli chodzi o Bayern, którego głównym atutem miał być Lewandowski. Robben i Ribbery robią jednak fundamentalną różnicę.
Radio Brazylia: Pesymistów uspokajam. Bayern u siebie murowanym faworytem! Porto bez Danilo i Alexa Sandro jeszcze nie grało a zmienników brak.
Andrzej Gomołysek: Ponoć Bayern przegrywa przez kontuzje. Przy kadrze tak szerokiej że jakbym przyszedł na trening nikt by nie zauważył, że jest jednego więcej.
Marek Bojczenko: Gdzie Bayern kupił tych obrońców?
Hubert Kuźmiński: O, Bayern jak Legia w Łęcznej, Szczecinie i Gliwicach.


„Gdy Boruc przechodził do Bournemouth śmiałem się…teraz to on się śmieje. O co chodzi?”



<<<<  TEN GOL MOŻE ZADECYDOWAĆ O KOŃCOWYM AWANSIE "SMOKÓW" >>>>

15 kwietnia 2015, 20:45 - Porto 
FC Porto - Bayern Monachium 3:1 (2:1) 
Bramki: Ricardo Quaresma 3 (k), 10, Jackson Martínez 65 - Thiago Alcântara 28

Porto: 12. Fabiano - 2. Danilo, 4. Maicon, 3. Bruno Martins Indi, 26. Alex Sandro - 16. Héctor Herrera, 6. Casemiro, 30. Óliver Torres (75, 36. Rúben Neves) - 7. Ricardo Quaresma (85, 15. Evandro), 9. Jackson Martínez, 8. Yacine Brahimi (80, 17. Hernâni).

Bayern: 1. Manuel Neuer - 13. Rafinha, 17. Jérôme Boateng, 4. Dante, 18. Juan Bernat - 25. Thomas Müller, 21. Philipp Lahm, 3. Xabi Alonso (74, 28. Holger Badstuber), 6. Thiago Alcântara, 19. Mario Götze (56, 20. Sebastian Rode) - 9 Robert Lewandowski.

Żółte kartki: Danilo, Alex Sandro, Casemiro - Lahm, Neuer, Rode, Bernat.

Sędziował: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności