Aktualności
Majewski: Nie możemy opierać się na szczęściu
Reprezentacja Polski w grupie D eliminacji mistrzostw Europy 2016 zmierzy się z Niemcami, Irlandią, Szkocją, Gruzją oraz Gibraltarem. O wynikach losowania i reprezentacji Niemiec, naszym najsilniejszym rywalu, porozmawialiśmy z Dyrektorem Sportowym PZPN, Stefanem Majewskim.
Naszymi rywalami w grupie D będą Niemcy, Irlandia, Szkocja, Gruzja i Gibraltar. Czy jest Pan zadowolony z losowania?
Uważam że jest to dobra grupa. Chcieliśmy wylosować bardzo mocny zespół, który będzie faworytem i zabierze punkty naszym rywalom. Jeśli nasz plan się powiedzie, to Niemcy wygrają z naszymi bezpośrednimi konkurentami do awansu. Jeśli jednak coś pójdzie dla nich nie tak i potkną się na którymś z rywali, to i tak powinniśmy poradzić sobie z innymi drużynami w grupie. Irlandia, Szkocja jak i Gruzja, są w naszym zasięgu. Myślę, że mamy spore szanse na awans.
Jaka była Pana wymarzona grupa?
Nie miałem takiej. Jedyne, na co liczyłem, to łut szczęścia, który zawsze jest potrzebny w takich sytuacjach. Nie możemy jednak opierać się jedynie na szczęściu. Żeby awansować na mistrzostwa Europy, trzeba być mocnym. Liczę na to, że pokażemy, że zasługujemy na wyjazd do Francji.
Szczególnie z Niemcami będzie nam trudno. Na ostatnich trzech mundialach zdobywali medale, a w 2008 i 2012 roku dochodzili co najmniej do półfinałów mistrzostw Europy.
Niemców można nazwać reprezentacją turniejową. W ich drużynie nastąpiła zmiana pokoleniowa. Jeszcze w 2003 roku występowało w niej tylko dwóch zawodników poniżej 23 roku życia. Później liczba młodzieżowców zwiększyła się do 6-7. Niemieccy trenerzy postawili na młodzież, co w ostatnich latach przyniosło im sukcesy. Naszym trenerom przedstawiamy szkolenie w Niemczech jako wzór. Zmieniono tam cały system, na którym chcemy się obecnie wzorować.
Wielu naszych reprezentantów gra w Bundeslidze. Polacy co raz bardziej interesują się ligą niemiecką.
Bundesliga przez ostatnie lata bardzo rozwinęła się pod kątem sportowym i biznesowym. Wiele osób uważa ją za najsilniejszą ligę w Europie. Na pewno fakt, że wielu naszych kadrowiczów gra w Niemczech, może im pomóc. Nasi zawodnicy bardzo dobrze znają się z kolegami z kadry Niemiec, co może pozytywnie wpłynąć na atrakcyjność rywalizacji. Starcia z Niemcami niewątpliwie będą bardzo emocjonujące i dostarczą widzom ogromnych wrażeń.
Z Irlandią zmierzyliśmy się niedawno w Poznaniu. Z kolei niedługo zagramy dwa towarzyskie mecze z naszymi grupowymi rywalami – ze Szkocją w Warszawie oraz Niemcami w Hamburgu.
Może to jest właśnie ten łut szczęścia, o którym mówiłem. Analiza towarzyskich meczów, które rozegraliśmy, bądź rozegramy w najbliższym czasie, powinna być znakomitym materiałem szkoleniowym dla trenera Adama Nawałki przed startem eliminacji. Mam nadzieję, że pomoże to biało-czerwonym lepiej poznać rywali, z którymi zmierzą się już niedługo o punkty.
Rozmawiał Aleksander Solnica