Aktualności
Lubański: Belgia? Potencjał, który w każdej chwili może eksplodować
Pierwszy mecz na mistrzostwach świata 2014 rozegra dziś reprezentacja Belgii, przez wielu typowana na czarnego konia turnieju w Brazylii. Podopieczni Marca Wilmotsa o godzinie 18:00 czasu polskiego zmierzą się na Belo Horizonte z Algierią. Kadrę „Czerwonych Diabłów” specjalnie dla nas ocenił Włodzimierz Lubański, 75-krotny reprezentant Polski, były zawodnik m.in. KSC Lokeren.
– Na co dzień mieszkam w Belgii i regularnie oglądam mecze kadry Marca Wilmotsa. Widzę w tej drużynie ogromny potencjał, który w każdej chwili może eksplodować – zapewnia Włodzimierz Lubański.
Pytany o najlepszego zawodnika Belgów, wskazuje na mózg drużyny – Edena Hazarda. Po chwili wymienia kolejne gwiazdy: Thibaut Courtois, Thomas Vermaelen, Vincent Kompany, Daniel van Buyten, Marouane Fellaini, Moussa Dembele, Eden Hazard, Romelu Lukaku, Dries Mertens, Adnan Januzaj. Jest w czym wybierać. To zawodnicy, których znają wszyscy kibice na całym świecie.
– Belgowie grają nie tylko efektywnie, ale i efektownie. W każdym spotkaniu pokazują duże zaufanie do swoich umiejętności. Nie ma co się jednak dziwić, kiedy spojrzymy na skład personalny drużyny. W Belgii wszyscy kibice zaczęli mocno interesować się piłką, wręcz nią żyć. Liczą na wielkie sukcesy, są ich spragnieni – zdradza 75-krotny reprezentant Polski.
Czy „Czerwone Diabły” rzeczywiście stać na sprawieni sensacji na turnieju w Brazylii? – Tak, sądzę, że mogą sprawić niespodziankę. Z Algierią na pewno nie będą mieli najmniejszych problemów. Wygrana doda im wiatru w żagle i może ponieść daleko – uważa Lubański, który za faworytów mistrzostw uznaje Brazylijczyków, Niemców i Argentyńczyków.