Aktualności

[WYWIAD] Włodzimierz Lubański: Bardzo ciężko jest dziś ograć Polskę. Liczę na dobry wynik!

Reprezentacja10.06.2016 
Dziś mecz otwarcia Francja - Rumunia skomentuje legenda polskiej piłki Włodzimierz Lubański, który w trakcie turnieju będzie ekspertem telewizji Polsat. – Zobaczyłem bardzo prawidłowe przygotowanie do meczu z Irlandią Północną. Obserwuję równowagę w zajęciach, spokój, pracę na świeżością i dynamiką – mówi w specjalnej rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Jaką rolę odegra Pan w trakcie mistrzostw?

Zostałem zaproszony przez telewizję Polsat, żeby współpracować przy komentowaniu meczów mistrzostw Europy. W przypadku spotkań reprezentacji Polski będę uczestnikiem studia, komentują je Mateusz Borek i Tomasz Hajto. Będę w studiu przedmeczowym, byłem też na treningach w La Baule.

I co Pan zobaczył?

Zobaczyłem bardzo prawidłowe przygotowanie do meczu z Irlandią Północną. Obserwuję równowagę w zajęciach, spokój, pracę na świeżością i dynamiką. W tym okresie przygotowań takie działania są prawidłowe. Polacy działają z dużym spokojem.

Był też trening otwarty.

I on też jest potrzebny, to nie jest nic złego. Nie unikniemy tej otoczki, trening i atmosfera na nim była faktycznie gorąca. Słyszeliśmy i krzyki i doping. W pewnym momencie zawodnicy potrzebują jednak wyciszenia.

Jedno trzeba przyznać – cały proces przygotowań Polaków jest dokładnie przemyślany.

Zgadzam się w stu procentach. Adam chciał to zrobić w etapach. Jak popatrzymy na pierwszy okres w Juracie, to miał on polegać na zespoleniu zawodników, relaksie. To wszystko zostało spełnione. Potem nadszedł okres pracy i delikatnej izolacji w Arłamowie. Tam była wytężona praca. Było zresztą widać w meczach z Holandią i Litwą, że nie ma tej „szprycy”.

Teraz jesteśmy już na końcu przygotowań…

… a obciążenia treningowe są dopasowane indywidualnie i widać, że zawodnicy zaczęli się lepiej ruszać. Takie odświeżenie jest bardzo dobre.

Co jest naszą największą siłą?

Mocny kolektyw. Proszę zwrócić uwagę, że kiedy zespół grał w komplecie, był potwornie silny. W ostatnich meczach nie zagraliśmy kompletną jedenastką. Raz brakowało Krychowiaka, raz Lewandowskiego. Z Irlandią zagramy w najmocniejszym składzie.

W możliwie najmocniejszym składzie.

Nic na to nie poradzimy, pewnych zawodników wyeliminowała kontuzja i trudno. I tak liczę na naszą dobrą grę, bo ten zespół stać na to.

Jak bolesne mogą być dla kadry ewentualne roszady?

Na tyle, że zawsze takie zmiany łamią pewną organizację. Wyeliminowanie jednego czy dwóch zawodników powoduje, że automatyzmy i przyzwyczajenia zostają zachwiane. Czy to będzie miało duży wpływ na grę zespołu? Nie podejmuje się odpowiedzi…

Brak którego zawodnika będzie najbardziej widoczny?

Nie wiadomo, co z Grosickim, ale był on w bardzo dobrej formie. Świetnie się poruszał, miał duże możliwości w dryblingu, świetnie przygotowywał akcje ofensywne. Kamil posiada elementy, które mogą się okazać kluczowe w meczu z Irlandią Północną.



Jakiej oczekuje Pan atmosfery na meczach Polaków?

Gorącej, bardzo głośnej i gorącej… Mecze są praktycznie wyprzedane, więc będzie optymalnie. Skoncentrujmy się wszyscy na sporcie, bo spodziewam się dobrego występu polskiej drużyny. Jesteśmy w stanie zajść bardzo daleko.

Jak daleko?

Ćwierćfinał, może nawet uda się dotknąć półfinału… Jestem przekonany, że ten zespół stać na to. To nie jest moje życzenie, ci chłopcy mogą coś osiągnąć. Swoją opinię opieram na tym, co widziałem i co Polacy prezentują.

Wreszcie jesteśmy mocni jako zespół.

Gdy popatrzymy na całą drużynę, to mamy świetnego bramkarza, świetnego ostatniego obrońcę, świetnego pomocnika i świetnego napastnika. Oni tworzą szkielet, ale są też zawodnicy którzy są ogromnym wsparciem. Nie możemy myśleć, że zagramy źle. Bardzo ciężko jest dziś ograć Polskę i problemy będą mieli z tym nawet ci najwięksi. Liczę na dobry wynik.

Rozmawiał Cezary Jeżowski 


Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności