Sebastian Mila zaliczył prawdziwy chrzest bojowy w roli dziennikarza. Pomocnik, będący na czas EURO 2016 kapitanem medialnego teamu „Przeglądu Sportowego” oraz Onetu, przeprowadził dziś w hotelu L'Hermitage w La Baule trzy wywiady z czołowymi reprezentantami Polski. – Porozmawiałem z Robertem Lewandowskim, Kamilem Glikiem i Kamilem Grosickim. Dziękuję im, że zgodzili się ze mną spotkać. Mile spędziliśmy czas, a efekty mojej pracy już niedługo będzie można zobaczyć w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie – powiedział nam Mila.
Pomocnik Lechii Gdańsk, który nie znalazł się w 23-osobowej kadrze na EURO 2016, przyjechał do Francji i spełnia się w roli szalejącego reportera. Na konferencjach prasowych zasiada w pierwszych rzędach, rozmawia z kolegami, ma również telewizyjne wejścia na żywo. – Dziś zaliczyłem zaś prawdziwy chrzest bojowy i przeprowadziłem wywiady z trzema reprezentantami. Mowa o Robercie Lewandowskim, Kamilu Gliku i Kamilu Grosickim. Dziękuję im za to, że zgodzili się ze mną spotkać. Mile spędziliśmy czas. Starałem się wyciągnąć od nich jakieś ciekawostki, ale wiadomo, że jest pewna granica, której wobec chłopaków przekroczyć nie mogę. Na pewno jednak nie traktują mnie jako zwykłego redaktora, a kolegę. Wydaje mi się, że spisałem się nieźle, przynajmniej tak oceniają moi koledzy po nowym fachu. Muszę powiedzieć jednak szczerze, że nie spodziewałem się, że kreowanie tematów, wymyślanie pytań jest takie trudne. Po zakończeniu kariery piłkarskiej raczej nie zostanę dziennikarzem. Mam na siebie ciekawsze i łatwiejsze pomysły – uśmiechnął się Sebastian Mila, który we Francji zostanie jeszcze na mecz z Niemcami na Stade de France w Saint-Denis, a później wróci do Polski, gdzie będzie przygotowywał się z Lechią Gdańsk do nowego sezonu Ekstraklasy.