Aktualności
[STUDIO ŁNP] „Gdyby nie Arłamów, byłoby Zakopane”. Iwan o tym, jak wybierano bazę
W trakcie dzisiejszego, jedynego w trakcie zgrupowania Bieszczadach, otwartego treningu reprezentacji Polski, nagraliśmy pierwszą rozmowę w ramach studia Łączy Nas Piłka. Naszym gościem był dyrektor reprezentacji Polski, Tomasz Iwan, wspólnie z którym odsłoniliśmy kulisy wyboru bieszczadzkiej lokalizacji obozu „biało-czerwonych”. – Jeśli chodzi o Arłamów, były „za” i „przeciw”. Chcieliśmy miejsca położonego jeszcze wyżej. Ale kluczowe okazały się warunki – opowiada.
– Proszę, żeby wszyscy to zrozumieli. Celem nadrzędnym jest przygotowanie drużyny. Cały czas gramy dla kibiców, ale nie każdy trening może być otwarty – podkreśla, odnosząc się też do prasowych zarzutów, jakoby kadrowicze nie mieli w Arłamowie wystarczająco dużo czasu na rozdawanie autografów i zdjęcia z kibicami. – W zespole cały czas jest koncentracja na tym, co czeka nas w najbliższych dniach. Wszystko to służy jak najlepszemu przygotowaniu do mistrzostw. To priorytet – tłumaczy Iwan.
Odnosi się także do pytania, czy kluczowa funkcja w reprezentacji przy okazji EURO 2016 rekompensuje mu w jakiś sposób „słynną” absencję na mistrzostwach świata w Korei i Japonii w 2002 roku. Posłuchajcie!
TAGI: Łączy nas piłka, studio, Arłamów,