Aktualności
Sławomir Stempniewski: Hategan? Pozostaje powiedzieć mu „good luck”!
– Miałem okazję obserwować Hategana, gdy dostał się listę sędziów międzynarodowych w 2008 roku i wówczas oceniłem go bardzo pozytywnie. Wysłałem raport do UEFA z informacją, że jest to arbiter z dużym potencjałem i patrząc na to, że rok temu dostał się do grupy Elite i lada dzień będzie prowadził mecze we Francji okazuje się, że rzeczywiści ten potencjał miał – opowiadał Stempniewski. – Musimy mieć jednak świadomość, że jego wybór na EURO był pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo jest z grupy tych najmłodszych i najmniej doświadczonych sędziów. Z drugiej strony każdy musi kiedyś zadebiutować. Wierzę, że w działaniu komitetu sędziowskiego jest dużo rozsądku. Tam nie ma miejsca na nieprzemyślane ruchy - dodał.
– Sędzia Hategan bardzo zwraca uwagę na przepisy, przez co pokazuje dużo żółto kartek. Dla niego rzeczą wtórną jest konsekwencja i ma dość charakterystyczny styl sędziowania. To ważne, by nie kopiować zachowań innych arbitrów, choćby byli najlepsi na świecie. Trzeba znaleźć własną drogę i Hategan to robi. Przed meczem z Irlandią Północną jestem więc spokojny o jego umiejętności ponieważ to bardzo dobry arbiter. Najważniejsze, aby Hategan miał szczęście sędziowskie, dlatego pozostaje powiedzieć mu „good luck”! – zakończył były arbiter i obserwator sędziowski.
Szymon Bartnicki