Aktualności

[REPORTAŻ] „Zlatan i cała reszta” sąsiadami Polaków. Jak Szwedzi przygotowują się do EURO 2016?

Reprezentacja09.06.2016 
W odległości niecałych 20 kilometrów na wschód od La Baule, leży miejscowość Saint-Nazaire. To właśnie na jej obrzeżach znajduje się lotnisko, z którego reprezentacja Polski wylatywać będzie na mecze EURO 2016. W samym Saint-Nazaire do turnieju przygotowuje się natomiast reprezentacja Szwecji. Odwiedziliśmy naszych sąsiadów w Bretanii i podpatrzyliśmy, co słychać „u Zlatana i całej reszty”.

Przygotowując się do wyjazdu, na początku uwagę zwracał komunikat o godzinach otwarcia Biura Prasowego. Namiot dla dziennikarzy przy stadionie imienia francuskiego polityka Leo Lagrange'a otwarty jest... w godzinach 10:00 – 15:00. "Generalnie w Saint-Nazaire jest niecałe 80 dziennikarzy. To już się nie zmieni, więc nikt nie potrzebuje dłużej tu siedzieć. Jak na media w Szwecji, to i tak imponująca liczba" – opowiada Fredrik Janlind z Göteborgs-Posten.

Szwedzi trenują w Saint-Nazaire, choć ich bazą pobytową jest zamek Chateau de Tourelles w dziesięciotysięcznym Pornichet. O wymaganiach drużyny, która zagra w grupie E, mówiło się już wiele razy. Szwedzi przebili chyba wszystkich – w całym hotelu powymieniano łóżka, a w miejscowych szkołach dzieci uczą się szwedzkiego. W stołówkach serwuje się im kulki mięsne i rybne, czy klasyczną zupę jagodową. Pod kątem kulturalnym Szwedzi też nie pozostawili złudzeń – na festiwalu muzycznym, który odbędzie się w czasie trwania mistrzostw, w Pornichet wystąpi zespół, grający utwory słynnej grupy ABBA.



O ile w La Baule reprezentacja Polski „nie przeszkadza” miejscowym i turystom, o tyle w Saint-Nazaire mieszkańcy zachowują się, jakby nawet nie wiedzieli o przylocie gości. Choć z La Baule do Saint-Nazaire jest około 20 minut drogi, najwięcej czasu stracisz właśnie w samym mieście. Baza treningowa Szwedów jest niby oznakowana, ale widzisz ją dopiero wtedy, gdy… jesteś przed bramami bezpieczeństwa.

Ostatecznie, gdy już trafisz do środka i szukasz wjazdu dla samochodów, dalej nie masz poczucia, że na tym boisku trenuje „Zlatan i cała reszta”. Tak właśnie nazywa się drużynę, której przewodzi Ibrahimović. Szwed jest ewidentnie traktowany w kadrze na innych zasadach, a Fredrik już dawno stracił nadzieję, że Zlatan pojawi się w mix-zonie przed rozpoczęciem turnieju.

Tym razem kolej na spotkanie z dziennikarzami przypadła czterem piłkarzom. Na pytania odpowiadali Albin Ekdal, Andreas Isaksson, Kim Källström oraz Victor Nilsson Lindelöf. Jeszcze zanim reprezentanci przyszli do namiotu, wszyscy dziennikarze spokojnie stali na swoich miejscach i nie mieli zamiaru ruszać się ze stanowisk.

Wszystko dlatego, że układ strefy mix-zone jest podzielony na dwie części. Z jednej strony w rzędzie ustawiają się telewizje i radia, po drugiej swoje miejsce mają dziennikarze prasowi. Fredrik opowiada, że taki schemat się sprawdza, a żaden z dziennikarzy nie ma kłopotu z zadaniem pytania.



Wracając do piłkarzy, najwięcej uwagi poświęcono Isakssonowi. Andreas występuje aktualnie w Turcji w Kasimpasa SK i jest pewniakiem na pierwszy mecz na Stade de France z Irlandią. Ostatnio zmagał się jednak z problemami zdrowotnymi. „Na szczęście nie jest to nic poważnego i zagra z Irlandią. Inaczej mielibyśmy duży kłopot” – tłumaczy Fredrik.   

Poza piłkarzami Martina O’ Neilla Szwedzi trafili do jednej z najtrudniejszych grup i za rywali mają też  Włochów i Belgów. Dla nas kluczowa informacja jest taka, że Szwedzi zagrają na dwóch tych samych stadionach, co Polacy. W pierwszej kolejce zmierzą się we wspomnianym Saint-Denis, a na koniec fazy grupowej zagrają z Belgami w Nicei.

Z dziennikarzami spotkał się też Kim Källström, którego obecność w namiocie prasowym akurat tego dnia nikogo nie zaskoczyła. Okazuje się, że Källström oraz Isaksson to dwaj najwięksi kumple w reprezentacji Szwecji. „Ich przyjaźń jest na tyle mocna, że jako jedyni mają wspólnie pokój dwuosobowy. Reszta piłkarzy ze względu na wygodę mieszka osobno, jednak Kim i Andreas są nierozłączni. Ich przyjaźń rozpoczęła się w Rennes, gdzie grali w latach 2004-2006”.

Nie byłem w Saint-Nazaire jedynym zagranicznym dziennikarzem – na trybunach i w centrum prasowym można było spotkać korespondentów z Niemiec, Francji i Holandii. Jednym z nich był Jose Serge Barroso z "L'Equipe". „Mój kolega z redakcji był wczoraj w La Baule, teraz ja obserwuje Szwedów. Ale Wy, Polacy, możecie dopiero na nich trafić w ćwierćfinale”.

Reprezentacja Francji jest jednym z największych faworytów EURO 2016 i choć Jose mówi wszystko, byle tonować nastroje, to w końcu sam potwierdza, że brak gospodarzy w co najmniej półfinale będzie dużym zawodem. Barroso ma też swoje zdanie na temat piłkarzy selekcjonera Adama Nawałki.



„Tak jak teraz rozmawiamy, to przyszła mi taka myśl, że reprezentacja Polski jest na pierwszy rzut oka podobna do Szwecji. Tak jak tutaj jest właściwie tylko Zlatan, tak u Was teoretycznie tylko Lewandowski… Ale to błędne myślenie”.

Dlaczego?

„Różnica jest taka, że Szwedzi nie mają nikogo więcej, a Polska ma wielu naprawdę bardzo dobrych piłkarzy. To oczywiste, że wszyscy skupią się na Lewandowskim, a to stwarza szansę dla Milika, Krychowiaka czy Zielińskiego. To właściwie wasza największa szansa, musicie ją wykorzystać”.

Po mix-zonie przyszedł czas na trening i 15 minut otwarte dla mediów. Jak można się było spodziewać, Szwedzi w tym czasie ograniczyli się do ćwiczeń indywidualnych z piłką i rozgrzewki. Nam jednak udało się podejrzeć, w jakich warunkach nasi „sąsiedzi” przygotowują się do pierwszego meczu EURO 2016 (galeria na końcu tekstu). 



Czy Szwedzi awansują do fazy pucharowej? Fredrik robi dobrą minę do złej gry. Niby są możliwości, niby jest Zlatan, niby zdecyduje forma dnia, ale nie widać po nim, że jest przekonany do swoich racji. Nic dziwnego, bo walka nawet o trzecie miejsce w grupie może być bardzo ciężka.

Póki co jednak, nikt w Saint-Nazaire o tym nie myśli. Po treningu Szwedzi wrócili do swojego zamku, dziennikarze do hoteli i jutro wszystko zacznie się od nowa. Z tą różnicą, że Biuro Prasowe nie będzie otwarte do 15:00. Drzwi Media Center zamkną się godzinę wcześniej…

Z Saint-Nazaire Cezary Jeżowski

TAK PREZENTUJE SIĘ BAZA TRENINGOWA REPREZENTACJI SZWECJI











Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności