Aktualności
[RAPORT Z WIOSNY] Artur Jędrzejczyk. Plan się powiódł: mistrzostwo i regularna gra
Decyzja, jaką zimą tego roku podjął 28-letni reprezentacyjny obrońca, okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Po przeprowadzce do Legii na zasadzie półrocznego wypożyczenia zdobył mistrzostwo kraju i Puchar Polski, no i przede wszystkim wpadł w meczowy rytm. Po ostatnim półroczu Artur Jędrzejczyk wygląda na świetnie przygotowanego do gry na mistrzostwach Europy.
Był jednym z tych zawodników, od których trener Stanisław Czerczesow w ostatnich tygodniach rozpoczynał ustalanie składu warszawskiej Legii. Skuteczny na prawej stronie defensywy i odpowiedzialny w środku tej formacji, gdy okoliczności nakazywało przesunięcie go na tę pozycję. Łącznie rozegrał wiosną 17 spotkań w barwach zespołu z Łazienkowskiej – 16 w Ekstraklasie i 1 w Pucharze Polski (w zwycięskim meczu finałowym). Do jednej bramki, zdobytej w konfrontacji z Górnikiem Zabrze w 26. kolejce, dodał dwie asysty. I wreszcie wykazywał się tym, czego poniższe statystyki nie uwzględniają: świetną grą w destrukcji.
Wiosna w klubowych barwach (Legia Warszawa):
Liczba występów: 17 (wszystkie w pierwszym składzie). Liczba minut na boisku: 1519 (średnio na mecz: 89,3). Bramki: 1. Asysty: 2. Żółte kartki: 3. Czerwone kartki: 0.
Trofea, po jakie w tym roku sięgnęła warszawska drużyna, dla Jędrzejczyka były odpowiednio: drugim w karierze mistrzostwem Polski oraz czwartym triumfem w Pucharze Polski. Wiele jednak wskazuje na to, że o fazę grupową Ligi Mistrzów podopieczni Czerczesowa powalczą latem bez „Jędzy”. Ten po sezonie najprawdopodobniej będzie musiał wrócić do rosyjskiego FK Krasnodar.
Osiągnięcia klubu w sezonie 2015/16:
liga: 1. miejsce, 43 pkt. (mistrzostwo Polski)
puchar krajowy: zwycięstwo w finale (1:0 z Lechem Poznań)
europejskie puchary: Liga Europy – odpadli jesienią (w fazie grupowej)