Aktualności
[PRZEGLĄD PRASY] „Operacja Niemcy rozpoczęta”
PRZEGLĄD SPORTOWY
„Kapustka: rozbudziłem apetyty kibiców”
– Poprzeczka poszła kilka centymetrów do góry.
– Wiem o tym. Pewnie dla ludzi, którzy nie oglądają wielu meczów, a siadają przed telewizorem przy okazji spotkań reprezentacji, mogłem być osobą, o której usłyszeli niedawno. I teraz wyobrażają sobie, żę ten Kapustka nie wiadomo jaką karierę robi. Na pewno rozbudziłem apetyty, ale to… chyba dobrze. Na podwórku zawsze chciałem być najlepszy, mówiłem innym, że jestem Ronaldinho. Teraz muszę grać tak, żeby w przyszłości dzieciaki mówiły, że chcą być Kapustką. Widzę tylko jeden problem. Kiedy odwiedzam Podgórską Wolę, w której się wychowałem, widzę miejsce, gdzie kiedyś wbijaliśmy drewno jako słupki i graliśmy do wieczora. Teraz te pola zarosły i nic tam się nie dzieje. Nie wiem, z czego to wynika.
„Gotowy na piłkarskich kosmitów”
– Kamil Grosicki kocha takie mecze, jak ten z Niemcami. Nie zamierza oddać miejsca w pierwszym składzie drużyny Bartoszowi Kapustce. Bardzo chciałby znowu zmierzyć się z mistrzami świata – pisze Przegląd Sportowy. – Uwielbiam takie mecze. Ich rangę i otoczkę. Wierzę, żę ze Stade de France będzie jak z Niceą. Tam przegrałem z klubem, a wygrałem z reprezentacją. W Saint-Denis poległem w finale Pucharu Francji w meczu z Guingamp, teraz więc czas na duży sukces – mówi Grosicki.
RZECZPOSPOLITA
„Równy z równym”
– Czwartkowy mecz zespół Adama Nawałki zamierza rozegrać na własnych warunkach – czytamy w „Rzeczpospolitej”. – Piłkarze podkreślają, jak wiele dały im udane eliminacje, jak ta drużyna narodziła się w boju. Mówili o tym w Arłamowie, powtarzali już tutaj we Francji – chociażby Kamil Glik po spotkaniu z Irlandią Północną.
– W Paryżu z pewnością zobaczymy Polskę mniej ofensywną niż w Nicei, ale niemal na pewno nastawioną na to, by z Niemcami nie grać wyłącznie na ich warunkach.
DZIENNIK GAZETA PRAWNA
„Operacja pokonać Niemców”
– „Operacja Niemcy” wchodzi w decydującą fazę, ale na razie kadrowicze znajdują jeszcze czas na oderwanie się od piłkarskiej rzeczywistości. O tym, że zawodnicy mają dystans do tego, co ich czeka, świadczą słowa Jakuba Wawrzyniaka, który z właściwą sobie autoironią stwierdził, że już raz „nie pozwolił, abyśmy wygrali z Niemcami” – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
FAKT
„Czy Polacy skruszą niemiecki mur?”
– Biało-czerwoni na mistrzowskich turniejach jeszcze nie strzelili gola Niemcom, choć grali z nimi w finałach już cztery razy. Tylko raz udało się wyrwać remis, na argentyńskim mundialu, z Adamem Nawałką. – Ten selekcjoner już dokonywał niemożliwego, jego drużyna po raz pierwszy wygrała z Niemcami. Teraz liczymy, że w czwartek skruszy kolejny mur, bo nas przekonał, że go na to stać – mówi Jacek Krzynówek.