GAZETA WYBORCZA

„Obalili mur Irlandii”

- Polacy byli cierpliwi i za cierpliwość dostali nagrodę. Zwycięstwo z Irlandią Północną, choć skromne, 1:0, to odniesione w dobrym stylu i niemal gwarantujące awans z fazy grupowej. 19-letniemu Bartoszowi Kapustce spotkanie w Nicei otworzyło drzwi do wielkiej kariery – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

- Wszystko w Nicei działo się według scenariusza, który można było napisać tuż po losowaniu. (…) Ot, są mecze, w których droga do zwycięstwa prowadzi przez gruby, wysoki mur. Polacy ten mur obalili.

GAZETA POLSKA

„Wygrana, na którą wszyscy od lat czekaliśmy”

- Od wygranej 1:0 z Irlandią Północną rozpoczęli nasi piłkarze swoje występy na EURO 2016 we Francji. Tym samym Polska odniosła pierwsze w historii zwycięstwo w finałach mistrzostw Europy i wygraną na początek turnieju, na którą czekaliśmy od 1974 roku. Adam Nawałka nie mógł sobie wymarzyć lepszego debiutu trenerskiego w imprezie światowej rangi – pisze „Gazeta Polska”.

- Wszystkim nam ulżyło! Obawy o formę reprezentantów po tym, jak zawiedli w towarzyskich meczach z Holandią i Litwą, były bezpodstawne. Adam Nawałka doskonale przygotował drużynę do mistrzowskiego turnieju. Od pierwszej do ostatniej minuty to Polacy byli stroną przeważającą i dyktującą warunki na boisku. W pierwszej połowie z najlepszej strony pokazały się wczoraj dwa duety grające na skrzydłach – Artur Jędrzejczyk z Bartoszem Kapustką i Łukasz Piszczek z Jakubem Błaszczykowskim.

RZECZPOSPOLITA

„Wygrana bitwa z Irlandczykami”

- Zadanie wykonane – Polacy pokonali Irlandię Północną 1:0 w swoim pierwszym meczu na EURO. Miało być trudno, miało być dużo walki i mało pięknej gry, bo Irlandczycy na piękną grę nie pozwalają, i tak właśnie było – uważa „Rzeczpospolita”.

- Na początku drugiej połowy nad stadionem w Nicei zabrzmiał okrzyk „Polacy, my chcemy gola!” i Arkadiusz Milik błyskawicznie odpowiedział na ten apel. Od 51. minuty drużyna Adama Nawałki prowadziła 1:0 i dalej tłamsiła Irlandczyków, ale kolejne gole nie padły.

POLSKA THE TIMES

„Historyczne zwycięstwo”

- P{o raz pierwszy w historii reprezentacja Polski wygrała mecz na mistrzostwach Europy. Co więcej, po raz pierwszy od mundialu w 1974 roku nasi piłkarze zwyciężyli w meczu otwierającym turniej – czytamy w „Polska The Times”.

W tym samym dzienniku znajdujemy także rozmowę z Iwoną Lewandowską, mamą Roberta, który w starciu z Irlandczykami otrzymał mnóstwo kuksańców.

- Piłka nożna zmierza właśnie w takim kierunku, aby gwiazdy zniechęcić do gry?

- Może nie zniechęcić, ale uprzykrzyć im dzień. Wiadomo, że trener przeciwnej drużyny mówi: pilnujcie Roberta, czy kogoś tam innego. Nie mówi się na pewno „złamcie mu nogę”, bo to byłoby przykre. Sytuacje są różne i zawsze tego się najbardziej obawiam, żeby poprzez kontuzję Robert przedwcześnie nie skończył swojej piłkarskiej kariery.