Aktualności

[PRZEGLĄD PRASY] „Bitwa o medal"

Reprezentacja30.06.2016 
Cała Polska żyje już wieczornym meczem 1/4 finału mistrzostw Europy przeciwko Portugalii. Także w prasie to główny temat, zaglądamy więc do największych tytułów, aby jak najszybciej poczuć piłkarskie emocje.

PRZEGLĄD SPORTOWY

„Ćwierćfinał to dla naszych piłkarzy wciąż mało”

– Dotarli tam, gdzie Polaków jeszcze nie było, ale chcą więcej. – Jaka presja?! Gra o półfinał to nobilitacja – mówi Michał Pazdan przed meczem z Portugalią.

Jeżeli zapewniają, że dzisiejszy ćwierćfinał mistrzostw Europy ich nie sparaliżuje, tylko porwie do jeszcze większych poświęceń, to trzeba im wierzyć. Kiedy zuchwale się uśmiechają, przekonując, że nie znają własnych granic, nie wypada zaprzeczać. Gdy mówią, że szanują Cristiano Ronaldo, ale się go nie boją i wiedzą, jak go zatrzymać, potrząsamy głowami na znak zgody. Dziś o 21:00 w Marsylii biało-czerwoni grają z Portugalią o półfinał i medal mistrzostw Europy. Jeśli wygrają, będzie to największy sukces polskiego futbolu od 1982 roku.

RZECZPOSPOLITA

„Niech lew wreszcie się obudzi”


– To już będzie gra o strefę medalową. Oby Robert Lewandowski przyćmił Cristiano Ronaldo. Początek meczu o 21:00.

W ćwierćfinale mistrzostw Europy nie graliśmy nigdy, a ostatnim meczem o porównywalnej randze było spotkanie drugiej fazy grupowej na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku. Drużyna prowadzona przez Antoniego Piechniczka musiała przynajmniej zremisować z ZSRR, by awansować do półfinału mistrzostw świata, gdzie już czekali Włosi. (…) Na szczęście reprezentacja Adama Nawałki pisze własną historię. Dziś w Marsylii drużynę na fatalną murawę przepięknego stadionu wyprowadzi z kapitańską opaską na ramieniu Robert Lewandowski. Polacy zagrają o awans do strefy medalowej ME (podczas EURO meczów o trzecie miejsce nie ma).

DZIENNIK GAZETA PRAWNA

„Wielki pojedynek snajperów”


– Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo to dwaj kapitanowie, którzy w reprezentacji nie są jeszcze spełnieni. W czwartek zmierzą się w ćwierćfinale EURO 2016. – Patrzymy na Portugalię jako na zespół. Grają tam indywidualności, ale ich siłą jest kolektyw – przekonuje asystent Adama Nawałki Bogdan Zając.

Wszyscy w polskim sztabie bronią się przed tym rękami i nogami, odpychają najdalej, jak potrafią, ale nikt nie ucieknie od oczywistej konstatacji. To będzie pojedynek dwóch wielkich indywidualności. Z jednej strony Robert Lewandowski, z drugiej – Cristiano Ronaldo.

GAZETA POLSKA

„Zróbcie to!”


– Jeśli nie teraz, to nigdy! Reprezentacja Polski stoi przed wielką szansą historycznego awansu do najlepszej czwórki drużyn Starego Kontynentu. Zagramy z Portugalią – to rywal mocny, ale nie aż tak, aby się go obawiać. Naprzód, Biało-Czerwoni!

Trudno wyobrazić sobie dla nas lepszego rywala z górnej europejskiej półki niż Portugalia. To zespół, z którym od lat nie przegrywamy. Nie licząc bolesnej porażki w 2002 roku na mundialu w Korei i Japonii, byliśmy od nich lepsi na mistrzostwach świata w 1986 roku czy eliminacjach EURO 2008. Do tego na tym turnieju Portugalczycy nie prezentują niczego specjalnego. Do tej pory nie wygrali jeszcze meczu w regulaminowym czasie.

SUPER EXPRESS

„Bitwa o medal”


– Serca milionów Polaków zabiją dzisiaj szybciej, gdy o godzinie 21:00 Biało-Czerwoni wyjdą na boisko w Marsylii. Jeżeli pokonają Portugalię, będą już pewni medalu mistrzostw Europy i miejsca w historii polskiego sportu. – Jestem przekonany, że jeśli zagramy nasze sto procent, to będziemy w stanie przejść Portugalię – mówi Arkadiusz Milik.

GAZETA WYBORCZA

„Gra o medal”


– Byłby pierwszym dla Polski na EURO, byłby pierwszym od 34 lat na imprezie mistrzowskiej. I byłby jeszcze bardziej sensacyjny niż mundialowi brąz drużyny Górskiego. Żeby go zdobyć, trzeba zatrzymać Portugalię.

Medal jest symboliczny, ponieważ pokonanych w półfinale się nie dekoruje, a meczu o trzecie miejsce na mistrzostwach kontynentu się nie rozgrywa. Jednak ci, którzy przeżyją ćwierćfinał, zdobywają brąz. Tak zapisujemy w tabelach. Nasi piłkarze na EURO 2016 wystrzelili zatem na kolejny poziom. Najpierw mierzyli w wyjście z grupy, czyli chcieli wreszcie nie narobić obciachu. Potem przekopali się do ćwierćfinału, czyli osiągnęli bezdyskusyjny sukces. A teraz pragną przejść do historii, dołączyć do króciutkiej listy futbolowych medalistów z Polski.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności