Aktualności
Oto sędzia meczu z Irlandią Północną
Ovidiu Haţegan z Rumunii poprowadzi mecz Polski z Irlandią Północną. Dla 36-latka będzie to debiut w finałach mistrzostw Europy. – Jego wybór na EURO był pewnego rodzaju zaskoczeniem. To jednak dobry sędzia. Jestem przekonany, że sobie poradzi – w rozmowie z laczynaspilka.pl przekonywał były arbiter i obserwator sędziowski, Sławomir Stempniewski.
Niespełna 36-letni Ovidiu Haţegan w swojej karierze sędziowskiej nie prowadził jeszcze meczów na wielkich imprezach, jak mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata. Wcześniej sędziował w meczach młodzieżowych reprezentacji, jak europejski czempionat U-19 w 2009 roku czy U-21 w 2013 roku. W CV ma także wpisany udział w mistrzostwach świata do lat 20 z 2015 roku
– Miałem okazję obserwować Hategana, gdy dostał się listę sędziów międzynarodowych w 2008 roku i wówczas oceniłem go bardzo pozytywnie. Wysłałem raport do UEFA z informacją, że jest to arbiter z dużym potencjałem i patrząc na to, że rok temu dostał się do grupy Elite i lada dzień będzie prowadził mecze we Francji okazuje się, że rzeczywiści ten potencjał miał – opowiadał Stempniewski. – Musimy mieć jednak świadomość, że jego wybór na EURO był pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo jest z grupy tych najmłodszych i najmniej doświadczonych sędziów. Z drugiej strony każdy musi kiedyś zadebiutować. Wierzę, że w działaniu komitetu sędziowskiego jest dużo rozsądku. Tam nie ma miejsca na nieprzemyślane ruchy - dodał.
– Sędzia Hategan bardzo zwraca uwagę na przepisy, przez co pokazuje dużo żółto kartek. Dla niego rzeczą wtórną jest konsekwencja i ma dość charakterystyczny styl sędziowania. To ważne, by nie kopiować zachowań innych arbitrów, choćby byli najlepsi na świecie. Trzeba znaleźć własną drogę i Hategan to robi. Przed meczem z Irlandią Północną jestem więc spokojny o jego umiejętności ponieważ to bardzo dobry arbiter. Najważniejsze, aby Hategan miał szczęście sędziowskie, dlatego pozostaje powiedzieć mu „good luck”! – zakończył były arbiter i obserwator sędziowski.