Aktualności
Kto w bramce: Boruc, Fabiański czy Szczęsny? „Po Euro będę mądrzejszy”
Łukasz Fabiański po czwartkowych zajęciach na boisku w La Baule długo odpowiadał na pytania dziennikarzy. Podkreślał, że wszyscy trzej bramkarze reprezentacji do końca będą walczyć o miejsce w wyjściowym składzie. – My, jako zawodowi piłkarze i profesjonaliści, staramy się na każdym treningu dać z siebie wszystko. Decyzja należy tylko i wyłącznie do trenera – mówił 31-letni golkiper.
Przedstawiciele mediów pytali wprost: kto zagra w bramce w niedzielę przeciwko Irlandii Północnej? Łukasz Fabiański, co raczej nie jest zaskakujące, odpowiedzi unikał. – To jest pytanie do trenera, tyle mogę odpowiedzieć – odparł. – Wiadomo, że każdy z nas stara się, daje z siebie wszystko i próbuje przekonać selekcjonera do siebie. Zobaczymy.
– My, jako zawodowi piłkarze i profesjonaliści, staramy się na każdym treningu dać z siebie wszystko. Decyzja należy tylko i wyłącznie do trenera – zaznaczał. – Być może to dziwnie zabrzmi, ale dla mnie jest naprawdę obojętne, czy dowiem się o niej wcześniej, czy dopiero przed meczem.
W minionych rozgrywkach Premier League polski golkiper był podstawowym graczem Swansea. Zagrał w 37 meczach, w 9 z nich zachowywał czyste konto. Jednak jego zdaniem na recenzję jego gry w sezonie 2015/16 jest za wcześnie. – Nie chciałbym jeszcze podsumowywać. Wiadomo, przed nami Euro. Po nim będę mądrzejszy, na jaką ocenę zasłużyłem – zakończył.
TAGI: la baule, lukasz fabianski,