Bartosz Kapustka, pomocnik reprezentacji Polski:

–  Nie mam tak wielkiego stażu w reprezentacji, więc ta cała otoczka to dla mnie pewna nowość. Cały kraj interesuje się kadrą i to zrozumiałe, że ludzie chcą zobaczyć z bliska nasze przygotowania. To dla mnie fajna sprawa, jakbym nie grał w piłkę, to też bym chciał oglądać piłkarzy.

– Co do reprezentacji Ukrainy, to trudno mi się wypowiedzieć na temat poprzednich spotkań. Wcześniejsze mecze oglądałem w telewizji, ale mam nadzieję, że będę miał okazję zmierzyć się z tym zespołem. Ten przeciwnik nam trochę nie leżał, ale i my jesteśmy inną drużyną.

– Koncentruję się teraz, żeby pojechać na EURO 2016, a nie myśleć o transferze. Scenariusz nie jest jeszcze wyjaśniony, a temat będzie kontynuowany po turnieju. Każdy gra w piłkę, żeby jechać na takie imprezy. Nie myślę o tym w kategoriach presji, po prostu czuję radość że takie coś przede mną.

– Warunki są tu fenomenalne, to jest niesamowite miejsce. Nigdy nie miałem okazji być w takim hotelu i z tego powodu mogę być zadowolony. Trzeba się teraz skupić na trenowaniu.