Aktualności
[KOMENTARZ] Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej. Jakie to były mistrzostwa dla Szymona Marciniaka?
30 CZERWCA 2015
Dla wielu obserwatorów Młodzieżowych Mistrzostw Europy wygranych spotkania finałowego było dwóch. Szwecja pokonała Portugalię, ale dla nas największym zwycięzcą jest Szymon Marciniak, który świetnie poprowadził decydujący pojedynek imprezy!
Oprócz takich zdań, na Łączy Nas Piłka mogliście przeczytać też wywiad z Marciniakiem po jego najważniejszym spotkaniu w karierze. Tak się przynajmniej wówczas wydawało… Polak i finał imprezy mistrzowskiej, na którym zebrał świetne noty za swoją pracę. To naprawdę się wydarzyło.
Tak zresztą spotkanie sprzed roku opisywał sam zainteresowany.
FRAGMENT:
[…]
Po finale mówi się, że miał on 2 zwycięzców.
Miło takie rzeczy słyszeć. Zdajemy sobie sprawę, że wszystko poszło fajnie, posędziowaliśmy dobrze. Najważniejsze, że nie rozmawiamy o błędach.
O Waszej pracy mówi się tylko pozytywnie.
Dostaliśmy wiele gratulacji z tych najwyższych sfer w UEFA. Nawet nasz szef, Pierluigi Collina powiedział, że było mu bardzo miło w strefie VIP, bo wszyscy podchodzili i gratulowali. „Sędziowie spełnili zadanie” – mówili. Fajnie, bo mówi się raczej o sędziach wtedy, gdy popełnią rażące błędy.
***
30 CZERWCA 2016
Jesteśmy dokładnie rok po tamtym wydarzeniu, w chwili szczególnej, bo o 21:00 Polska zagra o pierwszy w historii półfinał mistrzostw Europy. Już teraz osiągnęliśmy wielki sukces, ale stać nas na jeszcze więcej. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia…
To idealny moment na podsumowanie ostatniego roku Szymona Marciniaka. Rok ten był tak samo niezwykły, jak po prostu szalony. Koniec czerwca 2015 - finał Młodzieżowych Mistrzostw Europy, połowa lipca 2015 - awans do grupy Elite, początek kwietnia 2016 - ćwierćfinał Ligi Mistrzów, koniec tego samego miesiąca - półfinał Ligi Europy.
Sami przyznacie, że tempo Marciniaka, jak na 35-letniego arbitra, zawrotne. A sami wiecie, że to był dopiero początek…
***
Na EURO 2016 Marciniak poprowadził łącznie trzy spotkania – dwa w fazie grupowej i jedno w fazie pucharowej. Choć po cichu liczyliśmy na niespodziankę, to Marciniak dostał we Francji tyle, ile na turnieju rangi mistrzowskiej może dostać drugi najmłodszy arbiter w stawce.
Polak znalazł się wśród 18 sędziów głównych mistrzostw i był sędzią z najmniejszym doświadczeniem. Mimo tego Komisja Sędziowska UEFA na czele z Pierluigim Coliną zdecydowała, że Polak nie tylko poprowadzi spotkania w grupach, ale też dostanie szansę w 1/8 finału.
To niebywałe, ale w ciągu niecałego miesiąca, Marciniak zdążył posędziować mecz jeszcze aktualnego mistrza Europy, największej sensacji turnieju oraz aktualnego mistrza świata. Co więcej, za wszystkie dostał bardzo dobre opinie.
***
Teraz wraz ze swoim asystentem Pawłem Sokolnickim pozostanie we Francji arbitrem technicznym, a taka decyzja jest dużym ukłonem ze strony UEFA. To duża sprawa, że Marciniak do końca będzie mógł uczestniczyć w tak wielkiej imprezie.
Patrząc na to, z kim rywalizował o ewentualne sędziowanie reszty turnieju, jego ewentualna obecność jako sędzia główny byłaby ogromną sensacją. A tak Marciniak wykonał po prostu swoją robotę w stu procentach i nikt nie ma wątpliwości, że takim sędziowaniem zapewnił sobie kolejne turnieje rangi mistrzowskiej.
***
Na nich nie będzie już jednak jako debiutant, pierwszy od 18 lat sędzia Polak na wielkiej imprezie. Będzie to arbiter z najwyższej półki, człowiek któremu powierzenie ćwierćfinału, a może i półfinału mistrzostw będzie czymś oczywistym i nie będzie robiło na nas aż tak wielkiego wrażenia.
Teraz Marciniakowi możemy pogratulować, jednak z tyłu głowy mamy, że to dopiero początek…
Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej.
Aktualizacja 4.07
Szymon Marciniak został wyznaczony na sędziego technicznego półfinału Portugalia - Walia. Aż trudno sobie wyobrazić, jakie spotkania polski arbiter dostanie na następnych turniejach...
Cezary Jeżowski