Kamil Glik:

Obojętnie jakim wynikiem ten mecz zakończyłby się, to dla nas wartościowy sprawdzian. Litwini pod względem fizycznym nie odstawali od nas i zawiesili wysoko poprzeczkę. Uważam, że to było bardzo dobre przetarcie przed meczem z Irlandią, który rozegramy w niedzielę.

Graliśmy po to, żeby wygrać. Zawsze może być lepiej. Obojętne czy się gra na zero z tyłu czy traci bramki, to uważam, że zawsze może być lepiej. Gra z Litwą potoczyła się tak a nie inaczej, więc musimy zadowolić tym remisem.

Grzegorz Krychowiak:

Trener sprawdzał zawodników na nowych pozycjach, jak na przykład Bartek Kapustka na obronie. Sprawdzał też taktykę. Nie będę ukrywał, że brakowało mi jeszcze trochę pod względem fizycznym. Ten mecz służył temu, żeby jak najlepiej przygotować się do meczu z Irlandią. Uważam, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Łukasz Piszczek:

Stworzyliśmy sobie kilka groźnych sytuacji. Nie wiem czy był rzut karny, bo nie widziałem powtórek. Jedziemy do Francji z pozytywnym nastawieniem. Każdy oczekuje od nas tego, żebyśmy wyszli z grupy. My też od siebie tego oczekujemy. Nasza grupa jest bardzo wyrównana. Są Niemcy i trzy drużyny, które reprezentują bardzo podobny poziom. Na EURO każdy mecz będzie dla nas bardzo ważna. Nie tylko ten pierwszy. Będziemy walczyć o to, żeby wyjść z grupy.