Aktualności
"Jesteśmy pod presją". Niemcy czekają na rehabilitację
Reprezentacja29.03.2016
"Polacy nas spiorą" – ten tytuł "Bilda" jest powszechnie komentowany, a kibice mają coraz większe obawy co do formy "Die Mannschaft". Poważnym sygnałem był właściwie wygrany mecz z Anglią (2:0), który drużyna Loewa przegrała ostatecznie 2:3. Taki obrót spraw potwierdza, że u mistrzów świata może nie robi się już źle, ale na pewno jest nieciekawie.
Thomas Schneider, asystent Loewa i jego najbliższy współpracownik, nie kryje się i na konferencji prasowej stwierdza, że po przegranej z Anglią "reprezentacja Niemiec jest pod presją". Presja jest tym większa, że nowe twarze w reprezentacji są zwyczajnie za słabe. Jakiekolwiek porównywanie i ewentualne zastępowanie Jerome Boatenga czy Matsa Hummelsa kim z pary Antonio Rudiger/Jonathan Tah, jest absolutnym nieporozumieniem.
Do tego przypomnijmy o kontuzji Bastiana Schweinsteigera, który wrócił do gry 10 marca, a już 23 marca potwierdzono jego kontuzję więzadła prawego kolana. Choć rola Bastiana mogłaby być w kadrze Loewa nieco mniejsza, jego absencję na EURO 2016 i tak trzeba będzie uznać za poważną stratę. Niemieckie media nie mają wątpliwości, że Schweinsteiger nie wystąpi we Francji.
Osobną dyskusję prowadzi się na temat roli kapitana. Wszyscy przyzwyczaili się, że to Philipp Lahm pełnił tę funkcję, a potem do roli kapitana idealnie pasował wspomniany Schweinsteiger. Niestety zawodnik United"J borykał się z kłopotami zdrowotnymi i w ostatnim czasie kapitanem reprezentacji był Manuel Neuer. Do zmiany kapitana doszło jednak w meczu z Anglią, a opaskę założył... Sami Khedira. Niezastąpiony "Bild" przeprowadził sondę z której wynika, że to ktoś z dwójki Neuer/Mueller powinien być kapitanem kadry. Wydaje się jednak, że to właśnie Khedira na dłużej przejmie funkcję kapitana.
Sami widzicie, że w kadrze Niemiec dużo się dzieje wokół, a najmniej uwagi skupia na meczu przeciwko Italii. Po zawstydzającej porażce z Anglią, piłkarze Loewa muszą o 20:45 udowodnić, że wszelkie obawy przed EURO 2016 są nieuzasadnione. Bo póki co jest zwyczajnie nieciekawie.
Cezary Jeżowski