– W ostatnich meczach kadry byłem sprawdzany zarówno na prawej, jak i lewej obronie, a także na środku defensywy. Na każdej z tych pozycji czuję się dobrze i zagram tam, gdzie będzie potrzebował mnie selekcjoner. Jestem przygotowany na każdy wariant. We Włoszech często gramy trójką w defensywie, a podczas meczu przechodzimy na czwórkę czy nawet piątkę. W piłce nożnej trzeba być elastycznym. Czekałem na moment, kiedy tu będę. Mistrzostwa Europy to spełnienie marzeń każdego piłkarza. Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu – dodał obrońca reprezentacji Polski i Palermo.

– Kiedy byłem jeszcze w Jagiellonii Białystok, mówiono, że gram bardzo brutalnie, ale nie zgadzam się z tym. We Włoszech nigdy tak o mnie nie powiedziano. Gram na pozycji, na której trzeba grać ostro i iść na każdą piłkę. Nie można odpuszczać – powiedział.



Cionek, tak jak i pozostali zawodnicy, bardzo wspierają Kamila Grosickiego w jak najszybszym powrocie do zdrowia. – Znam „Grosika” jeszcze z czasów Jagiellonii. Mamy bardzo dobry kontakt i cały czas żartujemy. Wiemy, że zależy mu na tym, aby być w stu procentach gotowym już na pierwszy mecz z Irlandią Północną. Wierzymy, że tak będzie, wspieramy go na każdym kroku. Kamil ma dzisiaj urodziny, przy kolacji na pewno złożymy mu życzenia i zaśpiewamy „Sto lat” – zakończył Thiago Cionek.