Aktualności

Debiutant Kapustka przedstawił się Europie. Chwali go nawet Gary Lineker

Reprezentacja12.06.2016 
Kiedy Adam Nawałka debiutował w kadrze Jacka Gmocha na mistrzostwach świata w 1978 roku, miał dokładnie 20 lat. Debiutujący dziś u Nawałki w reprezentacji Polski na EURO 2016 Bartosz Kapustka ma zaś lat 19. Podobnie jak niegdyś obecny selekcjoner, pomocnik Cracovii również wytrzymał wielką presję i w meczu z Irlandią Północną zagrał naprawdę bardzo dobrze, przyczyniając się do zwycięstwa 1:0.

Tak, to prawda, że Bartosz Kapustka szansę gry w pierwszym składzie otrzymał przez uraz i niepełną jeszcze dyspozycję Kamila Grosickiego, ale tak już piłce nożnej bywa, że kontuzja jednego, jest szansę gry dla drugiego zawodnika. Szczęściu trzeba jednak pomóc, a swoją okazję wykorzystać.

– Już od pierwszego dnia w La Baule każdy z nas czuje, że uczestniczymy w czymś wielkim. Dla mnie szczególnie wszystko jest wyjątkowe. To, gdzie mieszkamy, w jakiej lokalizacji, na jakim boisku trenujemy. To robi ogromne wrażenie. Patrzę też po chłopakach i widzę, że każdy z nas chodzi naładowany. Wierzymy w to, że możemy coś ugrać na tym turnieju. Dla mnie te mistrzostwa Europy to spełnienie marzeń. Śnię o tym, aby dostać szansę i zrobię wszystko, aby ją wykorzystać – mówił Kapustka na dwa dni przed wylotem do Nicei w wywiadzie dla Łączy Nas Piłka.



19-letni pomocnik o tym, że z Irlandią Północną zagra od pierwszej minuty, dowiedział się dzień przed meczem. Mógł sobie wszystko poukładać w głowie i widać było, że lekcję odrobił perfekcyjnie. Od samego początku spotkania w Nicei był bardzo aktywny, chętnie atakował lewym skrzydłem, utrzymywał się przy piłce, raz po raz wymieniał krótkie podania z Arturem Jędrzejczykiem, Grzegorzem Krychowiakiem, Arkadiuszem Milikiem i Robertem Lewandowskim. Był nawet bliski strzelenia gola, kiedy w 39. minucie huknął zza pola karnego. Świetnym refleksem wykazał się jednak Michael McGovern i sparował piłkę nad poprzeczkę.



Również w drugiej połowie „Kapi” nie zwalniał tempa. Zupełnie nie bał się rosłych Irlandczyków z Północy. Grał bez kompleksów i zaliczył nawet kilka cennych przechwytów. W 65. minucie wślizgiem zatrzymał zaś bardzo groźną kontrę rywali. Choć powtórki telewizyjne wyraźnie pokazały, że Kapustka czysto trafił w piłkę, arbiter Ovidiu Hategan pokazał mu żółtą kartkę. Najważniejsze było jednak zatrzymanie akcji. Kapustka wywiązał się z zadania. Kiedy w 87. minucie „Kapiego” na boisku zmieniał Sławomir Peszko, 19-latek otrzymał owację na stojąco.

Występem pomocnika Cracovii zachwyciło się wielu. Nad jego grą rozpływał się nawet słynny Gary Lineker na swoim profilu na Twitterze.


A to dopiero początek. Za nami pierwszy finał. Zwycięski. Kolejny bój 16 czerwca na Stade de France w Saint-Denis z Niemcami.

Paweł Drażba, Nicea

TAGI: Bartosz Kapustka, Irlandia Północna, EURO 2016, Cracovia,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności