Aktualności
Arkadiusz Milik – jeden z dwóch przedstawicieli Eredivisie we Francji
Reprezentacja01.06.2016
W meczu numer 15 pomiędzy Polską a Holandią szczególnie obserwowany zarówno przez polskich, jak i holenderskich kibiców będzie jeden zawodnik. To właśnie wokół osoby Arkadiusza Milika jest najwięcej dyskusji i komentarzy. Dzisiejsze spotkanie to sprawdzenie na tle klasowego przeciwnika dyspozycji duetu Milik - Lewandowski, dla rywali możlwość zobaczenia w meczu jednego z dwóch przedstawicieli Eredivisie na EURO 2016.
Holandia przeżyła sromotną klęskę w eliminacjach, gdy dała się wyprzedzić reprezentacji Czech i Islandii. Co więcej, Holandia zajęła w grupie dopiero 4. miejsce, bo na trzeciej pozycji znaleźli się Turcy. Dziesięć meczów i tylko 13 zdobytych punktów, to wynik który musi w holenderskiej piłce reprezentacyjnej doprowadzić do rewolucji.
Holandia nie zagra na EURO 2016, na czym z pewnością ucierpią rozgrywki krajowe. Aż trudno uwierzyć, że liga trzeciej drużyny mundialu z 2014 roku będzie miała tylko dwóch przedstawicieli na EURO 2016. Jednym z nich będzie właśnie Arkadiusz Milik, drugim Słowak Adam Nemec z Willem II, które w Eredivisie utrzymało się... po barażach, a sam piłkarz zagrał w swoim zespole zaledwie 10 meczów w lidze.
Nic więc dziwnego, że media holenderskie zwracają szczególną uwagę na napastnika reprezentacji Polski. W rozmowie z "Telesport" Polak podkreślał, że mecz w Gdańsku jest dla niego wyjątkowy. "To zawsze szczególne wydarzenie, gdy gra się w drużynie narodowej przeciwko zawodnikom, z którymi mierzysz się w lidze. Skupiam się jednak na sobie i chcę jak najlepiej zagrać" – stwierdził.
Cała Europa była zaskoczona brakiem awansu Holandii na mistrzostwa Europy, inaczej na ostateczne rozstrzygnięcie eliminacji nie mógł zareagować Milik. "To była dla mnie wielka niespodzianka, że zabraknie Holandii we Francji. Przecież to trzecia drużyna ostatniego mundialu! – podkreśla Polak.
Vanavond Polen - Nederland: 20.45 uur op SBS6.
— OnsOranje (@OnsOranje) 1 czerwca 2016
De voorbeschouwing: https://t.co/gjHXIVJA4i.#POLNED pic.twitter.com/hMOEEv9OF3
Mecz z Holandią już dziś i czeka nas naprawdę ciekawe spotkanie. W piątek drużyna Danny'ego Blinda mierzyła się z Irlandią, zremisowała 1:1, ale Holendrzy zagrali bardzo słabo. Na Aviva Stadium Irlandczycy prowadzili od 30. minuty po golu dobrze nam znanego Shane'a Longa. Dopiero na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry remis uratował Luuk de Jong.
Teraz Holendrów czeka mecz z Polską i obie strony tak samo mocno interesuje zwycięstwo. Zaczynamy o 20:45!
Cezary Jeżowski