Aktualności
28 wyborów selekcjonera Nawałki. To oni powalczą o EURO 2016!
Na wstępie warto przypomnieć, że to dopiero początek emocji związanych z nominacjami na EURO 2016. Selekcjoner Adam Nawałka dokładnie 30 maja ogłosi kadrę, która pojedzie na turniej we Francji. Znajdzie się w niej 23 zawodników, a ich nazwiska poznamy na specjalnej konferencji, która oczywiście transmitowana będzie na Łączy Nas Piłka.
Jak już na wstępie zostało wspomniane, nie ma sensu powielać sytuacji z przeszłości i opisywać tych zawodników, którzy w kadrze się nie znaleźli. Fakt, niektórzy z nich mieli większy bądź mniejszy udział w eliminacjach reprezentacji Polski, ale ich brak niczego nie dowodzi. Po prostu, selekcjoner Adam Nawałka postawił na innych, a o wkładzie nieobecnych w awans na EURO 2016 zawsze będziemy pamiętać.
A na kogo, już konkretniej, postawił selekcjoner reprezentacji Polski?
W 28-osobowej kadrze rozkład między pozycjami wygląda następująco: 4 golkiperów, 8 obrońców, 12 pomocników i 4 napastników. Wśród tej grupy jedynie Macieja Rybusa trudno przypisać do konkretnej pozycji. Zawodnik Tereka może grać zarówno na lewej obronie, jak i lewej pomocy. Na poniższej grafice umiejscowiony został jako pomocnik.
To po kolei. Szeroką kadrę należy podzielić na zawodników, których powołanie nikogo nie zaskoczyło i było do przewidzenia że i tym razem pojawią się w reprezentacji, a także na tych którzy w drużynie narodowej pojawili się niedawno lub wręcz przeciwnie – długo ich w reprezentacji Polski nie widzieliśmy.
Do pierwszej grupy należy 19 nazwisk, pozostała grupa 9 zawodników to właśnie ci, których obecność nie była taka oczywista. Należą do nich Thiago Cionek, Paweł Dawidowicz, Bartosz Salamon, Krzysztof Mączyński, Sławomir Peszko, Filip Starzyński, Paweł Wszołek, Artur Sobiech i Mariusz Stępiński.
W reprezentacji znalazł się Thiago Cionek, który regularnie był powoływany do reprezentacji, ale nie dostawał w niej dużej liczby minut. Decyzją selekcjonera Adama Nawałki Cionek pojedzie do Juraty i Arłamowa i z całych sił będzie walczył o miejsce w 23-osobowej kadrze.
Ciekawe zestawienie tworzy grupa piłkarzy, którzy do reprezentacji dołączyli całkiem niedawno, a już zdołali się wpisać w pamięć kibiców. Na ostatniej prostej w kadrze znaleźli się:
– Bartosz Salamon (pierwsze, dobre występy u Adama Nawałki w marcowych meczach z Serbią i Finlandią),
– Filip Starzyński (który co prawda 12 minut zagrał na początku eliminacji z Gibraltarem, ale swoją prawdziwą szansę wykorzystał w spotkaniu z Finlandią, w którym strzelił gola),
– Paweł Wszołek (jego dwa gole i asysta przeciwko Finlandii zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie)
– Artur Sobiech (który kadrę stracił na moment z pola widzenia, ale w ostatnich 5 kolejkach Bundesligi strzelił 3 gole).
Są też w reprezentacji Polski wielkie powroty. W ostatnich miesiącach Krzysztof Mączyński nie walczył z rywalami na boisku, a z kontuzją kolana. Zawodnik przeszedł artroskopię i robił co mógł, by być gotowym na czas EURO 2016. Udało się, bo jeden z bohaterów eliminacji znalazł się w kadrze Adama Nawałki. Tak samo mocno zdeterminowany był Sławomir Peszko. Zawodnik do końca walczył, by móc przygotowywać się w Juracie i Arłamowie do francuskiego turnieju. Jeżeli ktoś miał jakieś wątpliwości co do dyspozycji pomocnika Lechii, to środowy gol przeciwko Legii potwierdził, że i dla Peszki miejsce w kadrze musiało się znaleźć.
Niewielki staż reprezentacyjny mają Mariusz Stępiński oraz Paweł Dawidowicz. Selekcjoner Adam Nawałka pokłada jednak wielką nadzieję w tych piłkarzach, a i oni sami już pokazali, że mogą być w przyszłości przydatni. Szczególnie pojedynek o pozycję numer 3 w ataku, czyli Artur Sobiech kontra Mariusz Stępiński, zapowiada się interesująco. Napastnik Ruchu Chorzów strzelił już 15 goli w Ekstraklasie i absolutnie zasłużył na szansę, by pojawić się na kluczowym zgrupowaniu reprezentacji Polski.
---
Wiemy już więc dużo, ale to nie wszystko. Największe przedturniejowe emocje czekają nas 30 maja, gdy selekcjoner Adam Nawałka ogłosi 23-osobową kadrę, która pojedzie do Francji. Pięciu zawodników zostanie w Polsce, a wytypowanie tych piłkarzy w tym momencie jest bardzo trudnym zadaniem.
Z niecierpliwością czekamy więc na Juratę, a w szczególności na zgrupowanie w Arłamowie, gdzie będziemy wiedzieć więcej. Jeżeli więc chcecie mieć informacje z naprawdę pierwszej ręki – wchodźcie na Łączy nas piłka!
Cezary Jeżowski