Historia rodziny Pawła jest jedną z tych, które bardzo dobrze znamy. Żuk urodził się w Polsce, jednak już w wieku 5 lat wyjechał na Wyspy. Swoją piłkarską przygodę rozpoczął więc w niewielkim i mało znanym Oldham Athletic. Paweł rozwijał się i, jak wspomina ojciec zawodnika Andrzej Żuk, nie opuszczał właściwie żadnego treningu.

Efekty przyszły już teraz, bo tego lata zaproponowano Pawłowi profesjonalny kontrakt z akademią piłkarską Evertonu. Na pozór nie jest to sytuacja odosobniona, kluby Premier League szukają utalentowanych zawodników na niższych szczeblach, a tych najzdolniejszych zabierają do siebie. Everton jednak musiał wygrać walkę o Żuka i to z wielkim Manchesterem United.


Archiwum prywatne Pawła Żuka

Włodarze Evertonu zdecydowali się wyłożyć za polskiego zawodnika, uwaga, 400 tysięcy funtów, czyli prawie 2,5 miliona złotych! Przedstawiciele United widząc taką sumę odpuścili, poza tym chcieli sprowadzić reprezentanta Polski za darmo. – Sam menadżer Roberto Martinez przerwał urlop, żeby zobaczyć Pawła i osobiście podpisać z nim kontrakt – opowiadał koordynator skautingu PZPN w Anglii Dawid Ambroży. Paweł Żuk pojawił się też w trakcie spotkania przedstawicieli PZPN z polskimi talentami, które mieszkają na Wyspach Brytyjskich.

Mimo że, jak na 14-latka, mówimy o astronomicznej sumie, to jak przypomina ojciec Pawła, wcale nie było to takie oczywiste, że Oldham będzie chciało zrezygnować z Polaka. – Everton zapłacił niebagatelną sumę. Z tego co wiemy, Everton jest bardzo zadowolony – mówił Andrzej Żuk w rozmowie z TVP Sport.

Paweł Żuk może grać na dwóch pozycjach. Zawodnik występuje jako środkowy pomocnik, ale również może być desygnowany na prawe skrzydło. Ostatnio piłkarz został powołany na dwumecz reprezentacji Polski U15 z Irlandią (2:1 i 1:3). Żuk zagrał w obu meczach pełne 80 minut (na tym poziomie gra się 2x40 minut - przyp. red.).


Źródło: Skauci.UK

Jak dalej może wyglądać droga 14-letniego piłkarza, który już teraz wart jest 400 tysięcy funtów? – W takich przypadkach trzeba naprawdę zachować chłodną głowę... Jak znam życie, takie zainteresowanie nie służy takim przypadkom. Niewątpliwie chłopak ma papiery na grę, jednak wstrzymajmy się z opiniami. Na razie jest wyróżniającym się zawodnikiem w kadrze U15, ale dopiero rozegrał w niej pierwszy dwumecz – kończy Maciej Chorążyk, szef skautingu zagranicznego PZPN.

Cezary Jeżowski

Zdjęcie główne: Archiwum prywatne Pawła Żuka