Czarni Sosnowiec i Górnik Łęczna najmocniej rozpoczęli wyścig po mistrzostwo Polski. Pierwszą niespodziankę sprawił GKS Katowice, a historyczne zwycięstwo odniósł Śląsk Wrocław. Ekstraliga kobiet wróciła w nowej oprawie, za to niezmiennie w emocjonującym stylu.
Polski Związek Piłki Nożnej zaprasza wszystkie drużyny piłkarskie do wzięcia udziału w akcji #FajnaDruzyna. Kolejne wyzwanie, tym razem od Ustronianki, trwa od 10 do 23 sierpnia. Szczegóły poniżej!
„Tego dnia” to cykl Łączy Nas Piłka, w którym wspominamy najważniejsze zdarzenia związane z konkretną datą. Kto się urodził? Kto nas opuścił? Co działo się w polskim futbolu reprezentacyjnym i klubowym? Sprawdź, co ważnego wydarzyło się 10 sierpnia.
Mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację o wejście do Ligi Mistrzów od pierwszej rundy eliminacji. Po niedzielnym losowaniu Legia Warszawa wie już, że w połowie sierpnia (18-19.08) zagra u siebie ze zwycięzcą turnieju wstępnego. We wtorek w finale zmierzą się Drita Gnjilane z Kosowa z Linfield FC z Irlandii Północnej. Obie drużyny to mistrzowie swoich krajów z poprzedniego sezonu.
Dużo emocji dostarczyło spotkanie pierwszej kolejki Ekstraligi w której ROW Rybnik podejmowało Śląsk Wrocław. Gospodynie zaczęły bardzo dobrze i już w dwunastej minucie gola strzeliła Stanislava Liskova. Za to końcowe fragmenty należały do wrocławianek: najpierw do siatki trafiła Aleksandra Przelicka, a następnie Joanna Wróblewska. Transmisję z tego spotkania przeprowadzono na kanale Łączy Nas Piłka TV, zapraszamy do obejrzenia powtórki poniżej.
Błękitni Stargard po zwycięstwie 2:0 (gole Mateusza Bochnaka) z Legionovią Legionowo awansowali do pierwszej rundy Pucharu Polski, w której zmierzą się z Wartą Poznań. W drugoligowym klubie wciąż pamiętają, gdy pięć lat temu byli o krok od awansu do finału i gry na Stadionie Narodowym. I nadal wierzą, że Błękitni kiedyś na nim wystąpią. W sobotę zrobili pierwszy krok w tym kierunku.
Wiele emocji dostarczył pierwszy mecz rundy wstępnej Pucharu Polski. Rezerwy Lecha Poznań wystąpiły w mocno… rezerwowym, by nie powiedzieć juniorskim składzie. Mimo tego jeszcze mocniej odmłodzony zespół sprawił sporą niespodziankę i pokonał Elanę Toruń. Gole strzelali zawodnicy urodzeni w 2003 i 2004 roku: Filip Wilak, Antoni Prałat i Norbert Pacławski.
