W czwartek na Stade Velodrome reprezentacja Polski zagra najważniejsze spotkanie od kilkudziesięciu lat. W ćwierćfinale EURO 2016 biało-czerwoni zmierzą się z Portugalią, a potyczkę w Marsylii poprowadzi Felix Brych. Dla niemieckiego arbitra będzie to pierwsza styczność z polską reprezentacją w spotkaniu o punkty.

Reprezentacja Polski jest już po ostatnim treningu przed wylotem do Marsylii na mecz 1/4 finału mistrzostw Europy 2016 z Portugalią. Biało-czerwoni ćwiczyli dziś w komplecie o godzinie 11:00. W trening z pełnym obciążeniem wszedł już Wojciech Szczęsny, ale jak sam przyznał na wczorajszej konferencji prasowej – musi jeszcze odbudować formę, a na razie nie chce po prostu w niczym przeszkadzać kolegom.

54. piłkarzy urodzonych w 1994 roku i później otrzymało powołania na EURO 2016. To zawodnicy, którzy za rok będą mogli wystąpić także na mistrzostwach Europy do lat 21 w Polsce, dlatego podczas turnieju we Francji przyglądamy się im ze wzmożoną uwagą. W meczach 1/8 finału turnieju we Francji zagrało ich dwunastu.

Znamy już wszystkich ćwierćfinalistów EURO 2016. W poniedziałek do grona ośmiu najlepszych drużyn w Europie dołączyły Włochy oraz Islandia. Zobacz, jak aktualnie wygląda drabinka pucharowa!

Wtorkowe wydania gazet coraz więcej miejsca poświęcają czwartkowemu starciu z Portugalią. Zaglądamy więc do największych tytułów, aby dowiedzieć się, co w prasie piszczy!

– Mecz z Portugalią w Lizbonie był dla mnie jednym z najważniejszych rozegranych w kadrze. Było ich sporo, ale właśnie tamta potyczka najbardziej utkwiła mi w pamięci – wspomina Jacek Krzynówek, którego fantastyczny gol dał biało-czerwonym remis 2:2 i niemal przypieczętował awans do EURO 2008.

– Nawet jak zapomnę o meczu z Portugalią, to zawsze ktoś mi przypomni. Najczęściej robi to mój syn, dla którego ikoną jest Cristiano Ronaldo. A gdy wielki CR7 grał przeciw tacie, to dostał nawet „dziurkę” – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka Grzegorz Bronowicki, jeden z bohaterów pamiętnego meczu z Portugalią z 2006 roku.