O godzinie 16:00 na PGE Narodowym rozpocznie się finałowy mecz Pucharu Polski 2016. Szkoleniowcy obu drużyn, Jan Urban i Stanisław Czerczesow, podali wyjściowe jedenastki swoich zespołów na to spotkanie. W meczowej kadrze warszawian brakuje Jakuba Rzeźniczaka, a Guilherme zasiądzie na ławce rezerwowych. Trener „Kolejorza” nie znalazł natomiast miejsca dla duńskiego napastnika, Nickiego Bille Nielsena.

Żaden z finalistów Pucharu Polski nie dopisał dzisiaj do swojego konta w Ekstraklasie trzech oczek. Lechowi Poznań nie uda się po 34. kolejce zbliżyć do miejsc gwarantujących grę w Lidze Europy, bo podopieczni Jana Urbana tylko zremisowali z Lechią Gdańsk 0:0. W jeszcze gorszych nastrojach do poniedziałkowego finału przystąpi Legia, która zasłużenie przegrała dziś w Lubinie z Zagłębiem 0:2 (0:2).

Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu sytuacja „Kolejorza” w tabeli grupy mistrzowskiej nie należy do najłatwiejszych. Poznaniacy, jeśli nadal myślą o pozycji w lidze, która gwarantuje grę w Lidze Europy, muszą dziś koniecznie pokonać Lechię Gdańsk. – Mecz zdominuje ten zespół, którzy bardziej zaryzykuje – uważa trener Lecha, Jan Urban.

Ponad 41 tysięcy widzów zobaczyło dziś na poznańskim stadionie bardzo dobre, szybkie spotkanie na szczycie polskiej Ekstraklasy. Trzeba jednak oddać ekipie Legii Warszawa, że w przekroju całego meczu to ona była zespołem lepszym i w pełni zasłużenie pokonała Lecha 2:0. Obie bramki dla warszawian zdobył najskuteczniejszy zawodnik rozgrywek, Nemanja Nikolić.

Naszemu ligowemu klasykowi znów towarzyszyć będzie wyjątkowa oprawa. Wszystkie wejściówki na dzisiejszą konfrontację Lecha Poznań z Legią Warszawa rozeszły się w oka mgnieniu – zabrakło ich już w miniony poniedziałek! Czy „Kolejorz”, wspierany przez tak ogromną rzeszę swoich fanów, zdoła zatrzymać rozpędzoną ekipę Stanisława Czerczesowa? Przekonamy się od godziny 20:30.

Kadra aktualnego mistrza Polski została wczoraj uzupełniona o nowego napastnika. Jako zawodnik „Kolejorza” oficjalnie zaprezentowany został 27-letni Duńczyk, Nicki Bille Nielsen, który ma na koncie trzy występy w reprezentacji swojego kraju. Co ciekawe, w duńskiej kadrze zadebiutował… w Gdańsku. W sierpniu 2013 roku selekcjoner Morten Olsen dał mu szansę w towarzyskiej konfrontacji z Polską. 

Zawodnicy aktualnego mistrza Polski, Lecha Poznań, po jednym z zimowych treningów zebrali się na pokrytym białym puchem boisku treningowym i zaczęli solidarnie robić… śnieżnego orła! W ten sposób dołączyli do ogólnopolskiej akcji „Snow Eagle Challenge”, która ma mobilizować naszych młodych rodaków do sportowej aktywności. Do wykonania podobnego zadania od razu nominowali m.in. prezesa Legii Warszawa, Bogusława Leśnodorskiego.