Reprezentacja A

2016 rok był dla Sławomira Peszko bardzo udany. Wychowanek Nafty Jedlicze spełnił swoje wielkie marzenie i dostał powołanie do reprezentacji Polski na finały EURO 2016. We Francji wystąpił w trzech meczach biało-czerwonych. Z Lechią Gdańsk „Peszkin” walczy zaś o mistrzostwo Polski, choć po porażce w Kielcach z Koroną 0:2 nie miał zbyt dobrego humoru. Dzień wcześniej, za zgodą klubu, zagrał natomiast w turnieju trójek w grupie pamięci zmarłego tragicznie Pawła Przednówka i jeszcze stać go było na piękny gest i wsparł jego rodzinę.

Aktualności | EURO 2016

Na środowej konferencji prasowej reprezentacji Polski we francuskim Centrum Medialnym największe zamieszanie wywołała obecność… Sebastiana Mili. I to w roli reportera. – Dać Ci autograf? – rzucił do „Rogera” tuż przed rozpoczęciem spotkania z mediami Sławomir Peszko. Później zaś raz jeszcze uszczypnął kolegę z Lechii Gdańsk. – Dlaczego nie zadałeś żadnego pytania? – uśmiechnął się i serdecznie wyściskał Sebastiana.

Aktualności | EURO 2016

We wtorek i środę harmonogram „biało-czerwonych” był bardzo napięty – każdego dnia odbywali po dwie długie, ponad dwugodzinne, jednostki treningowe. O odbytych dotąd zajęciach w hotelowym studiu kanału Łączy Nas Piłka opowiedział pomocnik reprezentacji, Sławomir Peszko. – Będziemy bazować na tym, co było naszą siłą w eliminacjach: szybkie przejście do ataku, zmiana ciężaru gry, a także stałe fragmenty – podkreślił.

PKO Ekstraklasa

Podopieczni trenera Piotra Nowaka od niemal tygodnia przebywają na zgrupowaniu w tureckim Side. Kamera oficjalnej telewizji gdańskiego klubu, Lechia TV, cały wczorajszy dzień spędziła z reprezentantem Polski, Sławomirem Peszko. Nie odstępowała go na krok – śledziła każdy ruch zawodnika na obu treningach, w autokarze, w hotelowym pokoju. – Szósty dzień obozu, wkrada się u niektórych lekki kryzys. Cisi i spokojni! – żartobliwych komentarzy „Peszkina” nie mogło zabraknąć. Dowiadujemy się też między innymi, dlaczego kazał sobie w ortalionowej kurtce… uciąć rękawy.

Reprezentacja A

Sławomir Peszko po pięciu latach spędzonych za granicą postanowił, że wróci na krajowe podwórko. 35-krotny reprezentant Polski nie miał możliwości regularnych występów w FC Koeln i zdecydował się na transfer do Lechii Gdańsk, z którą podpisał trzyletni kontrakt.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności