Po dwóch i pół sezonach spędzonych w Ekstraklasie Dariusz Zjawiński wraca do I ligi. Podpisał kontrakt z Pogonią Siedlce. W rozmowie z Łączy nas piłka opowiada o znajomości z trenerem Legii Jackiem Magierą, wpływie szkoleniowca na młodego wówczas „Zjawę”, ekstraklasowym fatum strzeleckim i ambicjach związanych z I ligą.

Kibice GKS Katowice już 12 lat czekają na powrót swojego zespołu do ekstraklasy. Po rundzie jesiennej nabrali przekonania, że tym razem wreszcie się uda. Drużyna Jerzego Brzęczka jako wicelider I ligi solidnie przepracowała zimowy okres przygotowawczy i jeszcze dokonała wzmocnień, jak przystało na faworyta walki o awans.

Meczem Miedź Legnica – MKS Kluczbork (godzina 18:00) zacznie się rywalizacja o punkty w 2017 roku na pierwszoligowych boiskach. – Już chyba nikt nie może się doczekać inauguracji. Patrzymy na mecze LOTTO Ekstraklasy, oglądamy Ligę Mistrzów, trenujemy i gramy sparingi, więc również chcemy rywalizować – mówi Dietmar Brehmer, drugi trener GKS-u Tychy. W Tychach na wznowienie ligowych zmagań czekają z wielką niecierpliwością.

11 marca będzie obchodził 39 urodziny, ale nie czuje się ani oldbojem, ani tym bardziej emerytem. Z pierwszą w życiu poważną piłkarską kontuzją postanowił zmierzyć się, jak na twardziela przystało i solidnie pracuje, żeby w rundzie wiosennej wrócić na boisko i poprowadzić Podbeskidzie Bielsko-Biała do ekstraklasy.

Dobre szkolenie w akademii Legii Warszawa sprawia, że korzysta na tym… I liga. Wielu piłkarzy stołecznej drużyny trafia bowiem na zaplecze LOTTO Ekstraklasy, gdzie odgrywa czołowe role, a do Warszawy wraca lepszym piłkarsko. Ten trend dotyczy jednak nie tylko zawodników ze szkółek mistrzów Polski. Coraz częściej do I ligi przychodzą gracze, którzy doświadczyli gry w Ekstraklasie, ale po prostu stali się tam ofiarami dużej konkurencji.

Gwizdek Piotra Lasyka rozpocznie w sobotę piłkarską wiosnę w I lidze. Sędzia z Bytomia (na zdjęciu) został wyznaczony na sędziego zaległego meczu 19. kolejki I ligi Miedź Legnica – MKS Kluczbork, który odbędzie się o godzinie 18:00.

Postawa Podbeskidzia Bielsko-Biała w rundzie jesiennej była jednym z największych zaskoczeń in minus w I lidze. Spadkowicz z LOTTO Ekstraklasy zapowiadał błyskawiczny powrót do krajowej elity, tymczasem zderzył się z bolesną, I-ligową rzeczywistością. Bielszczanie nie tracą jednak nadziei na uratowanie sezonu, a pomóc ma w tym liczna grupa Słowaków w ekipie „Górali”.