Niedzielny mecz z Wisłą Kraków będzie wyjątkowy dla Krzysztofa Mączyńskiego. Pomocnik reprezentacji Polski po raz pierwszy zagra w barwach Legii Warszawa przeciwko klubowi, którego jest wychowankiem i w którym grał przez 11 sezonów, raz zdobywając nawet mistrzostwo kraju. – Uważam, że zrobiłem w Krakowie na tyle dobrej roboty, że dzisiaj mogę tam przyjechać i z podniesioną głową grać przeciwko Wiśle. Dużo ludzi ostrzy sobie zęby na to spotkanie, ale mnie to już nie rusza. Chcę po prostu zagrać jak najlepiej potrafię i zdobyć niezwykle ważne punkty dla Legii Warszawa – powiedział w rozmowie z portalem Legia.com Krzysztof Mączyński.

W ubiegłym tygodniu sprawdzaliśmy, dlaczego w obecnym sezonie ligi polskiej pada mniej bramek, a zawodnicy stwarzają mniej sytuacji. Jednak w Ekstraklasie są również piłkarze kreatywni, wyróżniający się i będący liderami swoich drużyn. Ich charakterystyka oraz styl gry pokazuje, jakie są taktyczne trendy na najwyższym poziomie rozgrywek.

O ile w poprzednich sezonach zwykle jesienią ligowcy strzelali więcej goli, o tyle w obecnych rozgrywkach można dostrzec kilka negatywnych trendów wpływających na atrakcyjność spotkań. Jakie są powody bardziej defensywnej gry drużyn Ekstraklasy?

Nie posiadają zawodników, których w obecnym sezonie Ekstraklasy można by wyróżnić, nie prezentują stylu, który znamionowałby ich przewagę jakości. Jednak to tylko dwa z wielu powodów dla których niedzielne starcie Lecha Poznań i Legii Warszawa jest słusznie nazywane kryzysowym.

Na Euro 2012 Adam Matuszczyk zagrał tylko w jednym meczu, a reprezentacja Polski pod wodzą Franciszka Smudy nie wyszła z grupy. Urodzonego w Gliwicach wychowanka SpvGG Merzig niepowodzenie sprzed pięciu lat boli do dziś, ale nie ukrywa satysfakcji z tego, że wielu piłkarzy z ówczesnej ekipy odgrywa wiodące role w zespole Adama Nawałki. Matuszczyk, były piłkarz 1. FC Koeln próbuje się odbudować u Piotra Stokowca w Zagłębiu Lubin, a z optymizmem patrzy na polski futbol.

We wtorek na corocznym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Ekstraklasy S.A. wybrano nowy skład Rady Nadzorczej ligowej spółki. Na jej czele stanął Karol Klimczak (Lech Poznań), który w rozmowie z Łączy Nas Piłka mówi o zmianie strategii działania, a także o wyzwaniu, poprawie poziomu polskiej piłki klubowej.

W ubiegłym sezonie był jednym z motorów napędowych Jagiellonii Białystok, która do ostatniej kolejki walczyła o mistrzostwo kraju. W czerwcu wystąpił w reprezentacji Polski do lat 21 na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Latem był bardzo bliski zagranicznego transferu, lecz zmagał się z kontuzją i został w Jagiellonii. – Jestem ambitnym człowiekiem. Mam jeszcze wiele celów do zrealizowania. Gra w reprezentacji Polski jest jednym z nich. Każdy piłkarz trenuje po to, by móc zagrać kiedyś dla swojego kraju – zapewnia w rozmowie z Łączy Nas Piłka Przemysław Frankowski.