Aż dwanaście bramek padło w szalonym spotkaniu Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk. Mecz zakończony remisem przejdzie zapewne do historii Centralnej Ligi Juniorów, ponieważ sytuacja na boisku przy Oporowskiej zmieniała się jak w kalejdoskopie. Pozostałe zespoły nie pozostawały dłużne,  jeżeli chodzi o grę w ofensywie. W ośmiu spotkaniach drugiej kolejki łącznie padło bowiem aż 39 goli!

Ostrą strzelaninę obejrzeli kibice, którzy udali się na mecz Centralnej Ligi Juniorów pomiędzy Śląskiem Wrocław i Lechią Gdańsk. Na stadionie przy ul. Oporowskiej padło aż dwanaście bramek, a starcie zakończyło się remisem 6:6. Zapraszamy do obejrzenia retransmisji tego emocjonującego spotkania!

Rozkręcają się na dobre zmagania Centralnej Ligi Juniorów. Jedną z drużyn, która na starcie pokazała, że podobnie jak rok temu, może znaleźć się na podium, jest Śląsk Wrocław. Mecz ekipy z Dolnego Śląska z beniaminkiem, Lechią Gdańsk będzie można zobaczyć na Łączy Nas Piłka – transmisja w niedzielę od 12:00!

Drużyny wymieniane w gronie faworytów do walki o najwyższe cele w Centralnej Lidze Juniorów rozgrywki rozpoczęły od „wysokiego C”. Lechowi Poznań, Śląskowi Wrocław, Jagiellonii Białystok czy Legii wystarczyło 45 minut do zapewnienia sobie trzech punktów na wyjazdach.

Korona Kielce w pierwszej kolejce nowego sezonu Centralnej Ligi Juniorów kontynuuje zwycięską serię. Mistrzowie Polski z poprzednich rozgrywek pokonali na własnym boisku 2:1 Górnika Zabrze. Spotkanie było transmitowane na kanale Łączy Nas Piłka. Już teraz można obejrzeć je z odtworzenia.

Dokładnie 69 dni musieli czekać fani młodzieżowej piłki na kolejny mecz w ramach Centralnej Ligi Juniorów. Wraz z początkiem czerwca zakończył się sezon, który zdominowali młodzi piłkarze Korony Kielce. Czy teraz będzie podobnie? Pierwsza próba już w piątkowe popołudnie, a rywalem będzie Górnik Zabrze. Transmisja z tego spotkania na Łączy Nas Piłka od godziny 16:00.

Już tylko godziny dzielą nas od inauguracji sezonu w najstarszej kategorii wiekowej Centralnej Ligi Juniorów. Na wiele pytań w rywalizacjach młodzieżowców trudno odpowiedzieć przed startem rozgrywek, ale jednego możemy być pewni – zmagania te wykreują zawodników, którzy za kilkanaście miesięcy dostaną szansę gry na najwyższym poziomie.