FORTUNA Puchar Polski
Potrzeba było siedmiu serii rzutów karnych oraz... jednej jedenastki niewykorzystanej w regulaminowym czasie gry, by dokonała się sensacja: piąte w PKO Ekstraklasie Zagłębie Lubin przegrało z trzecią drużyną drugiej ligi, Chojniczanką Chojnice. W drugim czwartkowym meczu scenariusz był podobny: pierwszoligowy Radomiak długo powstrzymywał, a nawet prowadził z Lechem Poznań, by ostatecznie ulec po dogrywce i rzutach karnych.