Dziennikarze La Gazzetty dello Sport poinformowali, że władze Hellas Verona złożyły Sampdorii Genua są zdecydowane na definitywny transfer Pawła Wszołka. Zdaniem włoskich mediów 23-letni Polak ma być jednym z pierwszych, podstawowych elementów w procesie budowy nowego zespołu na Stadio Marc’Antonio Bentegodi.
Na niecodzienny pomysł wpadły władze Sampdorii. Promując nowe stroje genueńczycy zdecydowali się, że wydadzą limitowaną serię koszulek, które… śpiewają! Fenomen najnowszego trykotu tkwi w herbie zespołu, który po naciśnięciu wyemituje nagranie hymnu klubowego Sampdorii, który wykonują piłkarze pierwszego zespołu. Jak to możliwe? Śpiewające stroje reklamują dwa niezwykłe spoty reklamowe! Jak sprawdził się niezwykły gadżet klubu Pawła Wszołka i Bartosza Salamona? Sprawdźcie sami!
Bartosz Salamon ma za sobą bardzo udany sezon. Wypożyczenie do Serie B nie okazało się dla Polaka krokiem wstecz. Zawodnik Sampdorii, przebywając w zespole Pescary, regularnie znajdował się w wyjściowym składzie. Dobrą grę docenili kibice umieszczając go w najlepszej drużynie minionego sezonu.
Oficjalnie, nowym menadżerem klubu ze Stadio Luigi Ferraris, został Włoch Walter Zenga. Czy przyjście nowego trenera odmieni rolę Pawła Wszołka i Bartosza Salamona w drużynie z Genui? Nie wiadomo, ale na pewno jest to dla nich ogromna szansa.
Bartosz Salamon kończy swoje wypożyczenie w Pescarze Calcio. „Delfiny” nie zdecydowały się na kupno 24-latka i od 1. lipca Polak wróci do Sampdorii Genua. Salamon zapowiedział, że wraca na Stadio Luigi Serraris, aby walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce w przyszłym sezonie.
W końcu! Paweł Wszołek dostał szansę od Sinisy Mihajlovicia w wyjazdowym meczu Serie A z Udinese na Stadio Friuli. Nie zmarnował jej! Polak wyszedł od pierwszej minuty, rozegrał bardzo dobre zawody i zaliczył asystę, a Sampdoria wygrała pewnie, bo aż 4:1 i zwiększyła szanse na awans do rozgrywek Ligi Europy. Czy tym występem Wszołek na dłużej zaskarbi sobie zaufanie trenera?
Paweł Wszołek wyszedł w podstawowym składzie Sampdorii w środowym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Włoch przeciwko Interowi Mediolan. Niestety siedmiokrotny reprezentant Polski nie zaliczy tego meczu do udanych, ponieważ musiał opuścić boisko w 77. minucie z powodu drugiej żółtej kartki.
