Reprezentacja A
– Założenia przed meczem były takie, by wyjść dobrym pressingiem i w pierwszej połowie kilkukrotnie wyglądało to całkiem nieźle. Zmusiliśmy Węgrów do wybicia piłki. Niestety, w naszym przypadku niektóre podania były za krótkie. Trzeba było zrobić to lepiej, by przetransportować piłkę do pierwszej linii. Wówczas naszych akcji byłoby więcej – zauważył po spotkaniu z Węgrami Piotr Zieliński, pomocnik reprezentacji Polski.