Znajdź nas na:

Letnia Akademia Młodych Orłów

Bartłomiej Zalewski: LAMO ułatwia nam pracę, ale cały czas musimy szukać nowych zawodników

27.07.2016  
W wyniku obniżenia wieku uczestników Letniej Akademii Młodych Orłów po pierwszej edycji, chłopcy urodzeni w 2003 roku jako jedyni gościli w LAMO aż trzykrotnie. – Większość z nich uczestniczyła we wszystkich turnusach, ale w wyniku stałej selekcji za każdym razem pojawiali się także nowi zawodnicy. Myślę, że przez te 3 lata sprawdziliśmy łącznie około 150 dzieci z tego rocznika – powiedział trener reprezentacji Polski U-15 Bartłomiej Zalewski, który już za rok do wielu z nich roześle powołania do najmłodszej drużyny narodowej.

W sierpniu 2017 roku zostaną ogłoszone pierwsze oficjalne powołania do reprezentacji Polski U-15 dla chłopców urodzonych w 2003 roku. Praca z tym rocznikiem powinna być dla pana łatwiejsza dzięki Letniej Akademii Młodych Orłów.
– Celem LAMO jest to, aby już w kategoriach U-12 i U-13 przeprowadzać wstępną selekcję. W ten sposób zmniejszamy procent tych, których moglibyśmy pominąć. Chłopcy mają tu przedsmak tego co czeka ich w kadrze, dlatego gdy do niej trafią będziemy mogli zrobić z nimi dużo więcej i szybciej. Cały program Letniej Akademii Młodych Orłów jest ułożony tak, by pokazać im jak wygląda życie młodego piłkarza.

Jak ocenia pan poziom swoich potencjalnych podopiecznych?
– Zawodnicy z rocznika 2003, którzy przyjeżdżali tu trzykrotnie, potwierdzali swoje wysokie umiejętności. Co roku pojawiali się także nowi chłopcy, z którymi było podobnie. Coraz więcej chłopców, którzy do nas trafiają, prezentują poziom taki jaki oczekujemy i to zarówno pod względem technicznym jak i taktycznym. Ci, którzy z jakiś powodów nie mogli do nas przyjechać są jeszcze do sprawdzenia. Monitorować będziemy także tych, których już znamy.

Co z chłopcami, którzy na LAMO nie byli?
– Muszą dalej pracować, ponieważ to że nie byli w Letniej Akademii Młodych Orłów nie znaczy, że nie znajdą się w reprezentacji Polski. Wśród zawodników, których obserwujemy są tacy, którzy później dojrzewają, ale prezentują duży potencjał piłkarski. Musimy na nich poczekać, dać im szanse rozwoju, bo w momencie, gdy trafią do reprezentacji muszą być zawodnikami ukształtowanymi. Na poziomie międzynarodowym to konieczność.

Rozmawiał Szymon Bartnicki

Zobacz również