Znajdź nas na:

Letnia Akademia Młodych Orłów

Bartłomiej Zalewski: 12:0 z Litwą? Najważniejsze było to w jaki sposób zagramy

28.09.2016  
W rozegranym w Bydgoszczy meczu towarzyskim uczestnicy Letniej Akademii Młodych Orłów z rocznika 2003 wygrali z rówieśnikami Litwy 12:0. – Cieszy nas to, że w bardzo krótkim czasie udało nam się stworzyć zespół, który potrafił przenieść wiedzę z treningu i odpraw na boisko. Na tym najbardziej nam zależało – w rozmowie z Łączy Nas Piłka powiedział trener zespołu LAMO Bartłomiej Zalewski.
Mecz z Litwą pokazał, że dobra postawa chłopców na treningach i w grach wewnętrznych, które miały miejsce w Letniej Akademii Młodych Orłów nie była dziełem przypadku. Optymizmem napawa nie tylko wysokie zwycięstwo, ale przede wszystkim dobra gra pańskich podopiecznych. Gratulacje!

Jesteśmy zadowoleni przede wszystkim dlatego, że mogliśmy w ten sposób podsumować Letnią Akademię Młodych Orłów, która dwa miesiące temu odbyła się w Gniewinie. Mecz z Litwą był nagrodą dla jej najlepszych uczestników. Cieszymy się, że spełnili swoje marzenie, jakim był występ w koszulce z orzełkiem na piersi. Powołania otrzymało 18 zawodników, ale każdy z 80 chłopców z rocznika 2003, który był w LAMO jest dla nas bardzo ważny.

<<< [WIDEO] Piłkarskie święto uczestników LAMO. Festiwal bramek w Bydgoszczy! >>>

Jak wyglądała selekcja zawodników na to spotkanie?

Wspólnie z trenerami kadr młodzieżowych: Marcinem Dorną, Rafałem Janasem i Robertem Wójcikiem podsumowując ten rocznik w LAMO wytypowaliśmy zawodników, którzy otrzymali powołania. Oczywiście, jak to w sporcie bywa, były różne przypadki kontuzji czy niedyspozycji w danym okresie. Staraliśmy się wybrać tych, którzy najbardziej na to zasłużyli. Nie możemy jednak zapominać o pozostałych, bo tak naprawdę każdy z nich mógł się w tej grupie znaleźć. 

Zgrupowanie rozpoczęło się już w środę. Jak wyglądały przygotowania do meczu?

Spotkaliśmy się w godzinach popołudniowych. Tego dnia nie było treningu, mieliśmy tylko zajęcia teoretyczne. W czwartek trenowaliśmy dwukrotnie, odbyły się także kolejne odprawy. Ze względu na dużą intensywność pracy bardzo ważny był również czas na regenerację. W piątek trenowaliśmy tylko raz, a w sobotę był mecz.

<<< [GALERIA] Przygotowania uczestników Letniej Akademii Młodych Orłów U-14 do meczu z Litwą >>>

Patrząc na ilość zdobytych bramek i postawę zespołu przygotowania przebiegły wzorowo.

Najważniejsze było dla nas to w jaki sposób zagramy. Mieliśmy bardzo mało czasu, aby się do tego meczu przygotować, więc staraliśmy się wykorzystać każdą chwilę. Cieszy nas to, że w bardzo krótkim czasie udało nam się stworzyć zespół, który potrafił przenieść wiedzę z treningu i odpraw na boisko. Na tym najbardziej nam zależało. Oglądaliśmy drużynę, która do ostatniej sekundy spotkania chciała zdobywać bramki w taki sposób jak zakładaliśmy.

Dla tych większości tych chłopców był to pierwszy występ w biało-czerwonych barwach. Jak poradzili sobie z tremą?

Kilku z tych zawodników wystąpiło w podobnym meczu dwa lata temu, gdy graliśmy ze Słowacją. Dla większości był to jednak debiut. Trema, jeśli się pojawiała, objawiała się w naturalny sposób, ale raczej nie przeszkadzała w grze.

<<< [GALERIA] Oficjalny trening przed meczem U-14 Polska – Litwa >>>

Wiadomo, że rozwój zawodników jest dynamiczny i dziś trudno wyrokować kto z nich będzie grać w piłkę na wysokim poziomie. Czy wśród tych, którzy przyjechali do Bydgoszczy jest jednak ktoś, kto szczególnie pobudza pana wyobraźnie?

Myślę, że każdy z tych 18 chłopców, których powołaliśmy na ten mecz właśnie w ten sposób pobudza naszą wyobraźnie. Z każdym wiążemy duże nadzieje, lecz tak jak wspomnieliśmy, wszystko zależy od ich dalszego rozwoju. Cieszymy się, że mamy grupę utalentowanych zawodników. Wyglądają naprawdę obiecująco.

Mecz był podsumowaniem pewnego etapu, ale to nie koniec ich przygody. Co dalej?

W sierpniu 2017 roku rocznik 2003 będzie powoływany do reprezentacji Polski U-15. Rozpoczną się wówczas konsultacje selekcyjne, na które będziemy zapraszać zawodników z Letniej Akademii Młodych Orłów. Powołań mogą spodziewać się także ci, którzy nie byli w LAMO, ale wciąż podnoszą swoje umiejętności. Liczymy na nich. 

Zobacz również