To dla niego najważniejszy miesiąc w trenerskiej karierze. Jeśli utrzyma zespół w I lidze podniesie swoją wartość na rynku, choć jego notowania i tak stoją dość wysoko. Przed Chrobrymi Głogów mecze o być albo nie być na zapleczu ekstraklasy. – To byłby wielki sukces. Mimo naprawdę niskiego budżetu udało się stworzyć niezły zespół - mówi w specjalnej rozmowie z Łączy Nas Piłka trener Ireneusz Mamrot, uważany za jednego z najzdolniejszych szkoleniowców młodego pokolenia. 

- Przed nami ogromna szansa. Mamy plan do wykonania. A plan ten zakłada awans do ekstraklasy - zapewnia Krzysztof Janus, pomocnik i lider Wisły Płock, która w sobotę (godz. 17.45) zmierzy się z Termaliką Nieciecza. Stawka tego meczu jest niebagatelna – wygrany jedną nogą będzie w ekstraklasie. - Zwycięzca zyska sporą przewagę. Choćby psychologiczną – przekonuje z kolei Emil Drozdowicz, najskuteczniejszy strzelec Termaliki.

W związku z wycofaniem się MKS Flota Świnoujście z rozgrywek o Mistrzostwo I ligi w sezonie 2014/2015, Departament Rozgrywek Krajowych PZPN informuje, że przy ustalaniu miejsca klubu w tabeli końcowej rozgrywek I ligi, mają zastosowanie postanowienia Pkt i Uchwały nr 13/102 z dnia 7 września 2006 roku Prezydium Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej:

Departament Rozgrywek Krajowych PZPN informuje, iż w dniu dzisiejszym klub MKS Flota Świnoujście podjął decyzję o wycofaniu drużyny seniorów z rozgrywek o Mistrzostwo I ligi w sezonie 2014/2015. Oznacza to, iż wszystkie nierozegrane mecze z udziałem tej drużyny zostają odwołane.

Niedziela gospodarzy w I lidze. W pierwszym meczu zespół GKS-u Katowice pokonał na własnym boisku Olimpię Grudziądz. Jeszcze ciekawiej było w Niecieczy, gdzie Termalica ograła 1:0 Chojniczankę Chojnice i na punkt doskoczyła do drugiej w tabeli Wisły Płock. Za tydzień zmierzą się właśnie drużyny Marcina Kaczmarka i Piotra Mandrysza. Ten mecz może wiele wyjaśnić w kontekście walki o awans do ekstraklasy.

Nie spuszczają z tonu drużyny Zagłębia Lubin i Wisły Płock, które w sobotę wygrały swoje mecze i są coraz bliżej awansu do T-Mobile Ekstraklasy. Remis w starciu z Widzewem wywalczyły Wigry Suwałki, a Bytovia nieoczekiwanie ograła w Gdyni Arkę.

Dobra postawa drużyny jesienią (23 punkty) dawała nadzieję na równie udaną wiosnę. I nagle jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość o rezygnacji Piotra Stacha niemal w przeddzień startu rundy wiosennej. W kryzysowym momencie Sandecję objął dobrze znany w Nowym Sączu Dariusz Wójtowicz. Początek jego pracy wypadł blado, ale - jak sam zapewnia – drużyna wychodzi na prostą, a promyczkiem w tunelu, że jednak uda się uratować I ligę, jest ostatnie zwycięstwo 2:1 z Pogonią w Siedlcach.