Dzisiaj o godzinie 15:30 Lechia Gdańsk w ramach 19. kolejki Ekstraklasy będzie podejmowała Śląsk Wrocław. Co ciekawe, do tego spotkania oba zespoły przystępują bez… pierwszych trenerów. Przypomnijmy, że za porozumieniem stron zakończono współpracę z Thomasem von Heesenem, a Śląsk Tadeuszowi Pawłowskiemu z powodów rodzinnych udzielił urlopu.

Miniony listopad był bez wątpienia jednym z najbardziej udanych okresów w karierze Jarosława Jacha. 21-letni obrońca Zagłębia Lubin najpierw zagrał dwa pełne mecze w młodzieżowej reprezentacji Polski, a gdy po powrocie do klubu wskoczył do pierwszej jedenastki, strzelał bramki w dwóch kolejnych spotkaniach. Dziś o 20:30 „Miedziowi”, z młodym stoperem w składzie, rozpoczynają grudzień konfrontacją z Jagiellonią.

Po Pogoni Szczecin i Jagiellonii Białystok do zabawy „Bin Challenge” dołączyła Cracovia. Zadanie polega na tym, że zawodnicy na siedząco podają do siebie piłkę głową, a ostatni musi skierować ją do ustawionego kosza. Na wyzwanie białostoczan odpowiedziała teraz Cracovia. Sprawdź, jak poradzili sobie zawodnicy i kto jest następny w kolejce!

Trzy niedzielne mecze zamknęły 17. kolejkę na najwyższym szczeblu w Polsce. Siódme zwycięstwo w roli trenera Lecha Poznań zanotował Jan Urban. Legia punkt w Bielsku-Białej uratowała dopiero w doliczonym czasie gry. A w Krakowie przy ul. Reymonta obejrzeliśmy znakomity spektakl, zakończony zasłużonym zwycięstwem Cracovii.

Jedną rzecz przedsezonowe zapowiedzi mogły przewidzieć: Lechia Gdańsk i Lech Poznań są dziś bliskimi sąsiadami w tabeli, dzielą ich tylko dwie pozycje i skromne dwa punkty. Na tym jednak trafność prognoz się kończy, bo te dwa bliskie siebie miejsca to... dwunaste i czternaste. Dziś w Gdańsku oba zespoły stają naprzeciw siebie.

Legia Warszawa wygrała 1:0 z FC Midtjylland  w meczu piątej kolejki Ligi Europy. Zwycięskiego gola strzelił w 35. minucie Aleksandar Prijović. Dzięki zwycięstwu piłkarze trenera Stanisława Czerczesowa nadal mają szanse na awans, jednak w ostatnim meczu fazy grupowej muszą pokonać Napoli, a w drugim spotkaniu musi paść remis.

Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Belenenses w meczu piątej kolejce Ligi Europy i nadal ma szansę na awans do kolejnej rundy rozgrywek. Rywale podopiecznych trenera Jana Urbana nie wykorzystali w 36. minucie rzutu karnego.