16
J. Benigier
Zdobywca dwóch bramek w meczu z Iranem - Andrzej Szarmach.
Gdy schodził z boiska po pierwszej połowie, był – jak reszta drużyny – kompletnie przybity. Biało-czerwoni sensacyjnie przegrywali 0:1. W szatni usłyszał od kapitana Kazimierza Deyny pamiętne słowa:
– Panowie, daję sobie i wam dwadzieścia minut na zmianę wyniku. Wyobrażacie sobie, że możemy przegrać z Iranem?
Poskutkowało. „Diabeł” trafił do siatki już pięć minut po powrocie na boisko, potem swoje dołożył „Kaka” i Polacy wyszli na prowadzenie. Szarmach strzelił w tym meczu jeszcze drugą bramkę i w ten sposób rozpoczął zwycięski marsz po koronę króla strzelców. Trzecią na wielkim turnieju z rzędu dla Orłów Górskiego. Wcześniej sięgali po nią Kazimierz Deyna w Monachium i Grzegorz Lato na mundialu w Niemczech.
To jego trafienie w 5. minucie meczu wprawiło w osłupienie wszystkich polskich kibiców. Zawodnik Persepolisu Teheran jak na pomocnika był dość skuteczny – w 81 meczach reprezentacji zdobył 12 bramek. Smak igrzysk poznał już w Monachium, potem zagrał też na mistrzostwach świata w Argentynie. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Przez lata prowadził swój ukochany Persepolis, był też selekcjonerem reprezentacji Iranu. Jego syn Mohammad również grał w piłkę i to niedaleko naszej granicy. W sezonie 2008/09 był zawodnikiem słowackiego DAC Dunajská Streda.
Przed meczem z Iranem drużyna Kazimierza Górskiego miała dodatkowe dwa dni przerwy. Na 20 lipca 1976 roku zaplanowany był bowiem mecz z Nigerią, który nie doszedł do skutku ze względu na bojkot igrzysk przez grupę państw z Afryki, Azji i Ameryki Południowej.
Afrykańscy piłkarze przybyli do Montrealu i do ostatniej chwili nie wiedzieli, czy zagrają w turnieju. Lomo Michel (po lewej) i Awuley Quaya z reprezentacji Ghany zdążyli nawet zrobić zakupy w wiosce olimpijskiej, ale następnego dnia musieli się spakować i wrócili do ojczyzny, bo politycy w ich kraju podjęli decyzję o bojkocie igrzysk.
W turnieju piłkarskim ostatecznie wzięło udział trzynaście z szesnastu ekip, które miały zagrać. Poza Nigeryjczykami igrzyska zbojkotowały reprezentacje Ghany i Zambii, a Urugwajczyków, którzy mieli być naszymi grupowymi rywalami, zastąpili Kubańczycy. Wszystko w proteście przeciw dopuszczeniu do olimpijskiego startu Nowej Zelandii, której rugbiści przed igrzyskami odbyli tournée po rasistowskiej RPA. Do pierwszej w historii konfrontacji biało-czerwonych z Nigerią doszło 42 lata później. 23 marca 2018 roku we Wrocławiu nasz zespół przegrał w towarzyskim meczu 0:1.
► Piąty mecz reprezentacji zakończony zwycięstwem w rozmiarach 3:2
► Trzeci mecz reprezentacji rozegrany 22 lipca – w tamtych czasach to było święto państwowe
► Mecz uznawany przez FIFA za nieoficjalny
► 10. zwycięstwo reprezentacji w igrzyskach olimpijskich w meczach uznawanych przez PZPN za oficjalne (eliminacje + finały)
► Pierwszy w historii oficjalny mecz z Iranem
► Piąty dublet (nie licząc jednego hat-tricka) Andrzeja Szarmacha w reprezentacji
► 10. zwycięstwo reprezentacji w lipcu
► 30. żółta kartka w historii meczów oficjalnych pokazana polskiemu zawodnikowi (Henryk Wawrowski)
► 50. gol reprezentacji w meczu na neutralnym boisku (trzeci dla Polski)
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów bez porażki (14) w finałach wielkich turniejów (MŚ + ME + IO) liczonych łącznie na neutralnym boisku
► 50. mecz Lesława Ćmikiewicza w reprezentacji
► 40. mecz Grzegorza Laty w reprezentacji
► 40. mecz Jana Tomaszewskiego w reprezentacji
► 25. mecz Władysława Żmudy w reprezentacji
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów bez porażki (9) w igrzyskach olimpijskich (eliminacje + finały)
► Zagrało 12 zawodników z 8 klubów – wszystkie krajowe
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów bez porażki (8) w finałach igrzysk olimpijskich
► Pobity rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów bez porażki (15) na neutralnym boisku
► 10. mecz reprezentacji ze zdobytą bramką w finałach igrzysk olimpijskich
► 10. mecz reprezentacji ze straconą bramką w finałach igrzysk olimpijskich