22
R. Villa
16
O. Ortiz
Pierwsza połowa meczu zakończyła się porażką Polaków, ale gdyby trzeba było stwierdzić, która drużyna jest lepsza, na pewno wskazano by Polskę. […] Mecz się podobał publiczności i ekspertom. Był szybki, urozmaicony, akcje przenosiły się z jednej strony boiska na drugą. Nie było kunktatorstwa, wyczekiwania na błędy przeciwnika. Toczyła się twarda, męska, otwarta gra. […] Nazajutrz prasa wychwalała pod niebiosa grę Polaków. Czyniono to tym chętniej, że w ten sposób podnoszono wartość zwycięstwa swojej drużyny. Gazety nie wahały się nazwać wygranej z Polską wielkim sukcesem argentyńskiego futbolu. Słusznie uważano, że zwycięzca tego meczu ma już miejsce w czwórce najlepszych zespołów Mundialu 78. […] Zawodnicy byli surowsi w ocenach. Powiedzieli po prostu, że w takim spotkaniu nie można zachować się tak, jak zrobiła to obrona i bramkarz przy pierwszej bramce, i nie można nie wykorzystać rzutu karnego. Przyznali też, że są zadziwiająco mało skuteczni, ale nie potrafili odpowiedzieć, dlaczego tak się dzieje.
Reprezentacja Polski przed meczem z Argentyną. Od lewej: Grzegorz Lato, Bohdan Masztaler, Adam Nawałka, Andrzej Szarmach, Henryk Maculewicz, Zbigniew Boniek, Henryk Kasperczak, Antoni Szymanowski, Władysław Żmuda, Jan Tomaszewski, Kazimierz Deyna.
O roli Mario Kempesa w tym meczu nie ma co pisać – dał się poznać jako znakomity bramkarz 😉, dwa razy wpakował piłkę do naszej bramki, a potem został mistrzem świata i królem strzelców mundialu. Zupełnie inna rzecz to historia Kazimierza Deyny. Na boisko w Rosario wychodził przekonany, że rozegra właśnie setny mecz w reprezentacji Polski, i być może właśnie ta świadomość sprawiła, że przygnieciony doniosłością chwili i ciężarem odpowiedzialności zmarnował karnego. Tymczasem po latach okazało się, że to wcale nie był jubileuszowy występ. Kilka meczów wcześniej uważanych za oficjalne ze statystyk mu odjęto, a jedno... dodano. Na skutek niedopatrzenia na ponad ćwierć wieku z kronik polskiej piłki zniknęło bowiem spotkanie z 1968 roku – nomen omen z Argentyną w Mar der Placie, w którym Deyna zagrał i nie wykorzystał jedenastki. Meczu nie odnotował w swojej słynnej książce „Polska piłka nożna” z 1970 roku Józef Hałys, a potem błąd był powielany w kolejnych publikacjach. Naprawiono go dopiero w 1995 roku, dzięki dociekliwości Andrzeja Gowarzewskiego. I pomyśleć, co by było, gdyby trener Jacek Gmoch wiedział o tym wszystkim wcześniej. Być może to wcale nie „Kaka” strzelałby z karnego.
DYKTATOR W POLSKIEJ SZATNI
Autor: Krzysztof Jaśniok
Po meczu z Argentyną polscy piłkarze mieli w szatni nieoczekiwanego gościa. Był nim generał Jorge Videla. Dyktator postanowił złożyć naszym zawodnikom gratulacje za rozegranie świetnego spotkania, które przed chwilą oglądał. Część ekipy była już pod prysznicem, część w stroju Adama czekała na swoją kolej. Zaskoczeni piłkarze jedną ręką ściskali dłoń przybysza, a drugą – ręczniki, by zasłonić atrybuty męskości.
Prezydent Argentyny Jorge Rafael Videla (czwarty od lewej przy barierce) na trybunach stadionu w Rosario.
Videla może nie znał się na futbolowych obyczajach, ale potrafił zadbać o sportowy sukces. Po latach wyszło na jaw, że to on stał za efektownym zwycięstwem nad Peru (6:0), które zapewniło jego rodakom awans do finału mundialu. Dyktator w ramach wdzięczności za „planową wygraną” wysłał do kraju Inków tony zboża i udzielił wielomilionowej pożyczki. Po utracie władzy został skazany na dożywocie. Zmarł w 2013 roku w więzieniu w Buenos Aires.
► Drugi mecz reprezentacji rozegrany 14 czerwca, druga porażka i po raz drugi bez strzelonej bramki
► 10. mecz reprezentacji bez zdobytej bramki w mistrzostwach świata (eliminacje + finały)
► 30. mecz reprezentacji ze straconą bramką w mistrzostwach świata (eliminacje + finały)
► Kazimierz Deyna po raz drugi i ostatni nie wykorzystuje rzutu karnego. Co ciekawe poprzednio nie wykorzystał „jedenastki” 10 lat wcześniej również przeciwko Argentynie na jej boisku
► 555. bramka (druga dla Argentyny) stracona przez reprezentację
► Po tym meczu bilans bramkowy reprezentacji wynosił +100 (655-555)
► 25. mecz w reprezentacji Zbigniewa Bońka
► Po raz drugi wyrównany rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów ze straconą bramką (2) w finałach mistrzostw świata
► 30. bramka (druga dla Argentyny) stracona przez reprezentację w mistrzostwach świata (eliminacje + finały) w meczach wyjazdowych
► 20. porażka reprezentacji w czerwcu
► Wyrównany bilans meczów ze zdobytą i bez zdobytej bramki (po 14) w mistrzostwach świata i Europy liczonych łącznie (eliminacje + finały) na wyjeździe
► Zagrało 12 zawodników z 7 klubów
► Drugi mecz reprezentacji w finałach mistrzostw świata przeciwko gospodarzom, druga porażka i drugi bez strzelonej bramki