Reprezentacja A
Lewandowski i Wolfsburg. Te dwa słowa przywołują na myśl jedno z najgłośniejszych wydarzeń w historii polskiego futbolu. Wydarzenie bez precedensu, wydarzenie na skalę światową. Takie, którego – jak się wydaje – przez lata nie pobije lub nie powtórzy nikt. Z drugiej strony strzelenie 5 bramek w 9 minut, zaraz po wejściu z ławki, też wydawało się zadaniem nie do wykonania… A jak było – wszyscy pamiętamy. Dziś „Lewy” staje przed szansą na powtórkę. Ewidentnie widać, że ten przeciwnik mu „leży”.