Zza kulis
Prawo Szczęsnego
07.01.2015
Skoro o Szczęsnym mogą pisać wszyscy, to tym bardziej możemy na Łączy Nas Piłka. I pewnie, że chcemy go bronić, bo dlaczego by nie? Rozwikłanie „afery papierosowej” („Zapalił czy nie? Proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk. Dziękuję.”) czy kłótni z Wengerem nie ma kompletnie żadnego znaczenia, ponieważ takie sytuacje zdarzają się we wszystkich klubach świata! I to codziennie! Dla mnie najprostszym wytłumaczeniem całej sytuacji jest jedno z najbardziej klasycznych praw Murphy’ego: „Jeśli wszystko idzie dobrze, na pewno wkrótce coś się nie uda”. Po prostu.