Choć wiele razy wydawało się, że Łukasz Skorupski będzie piłkarzem meczu i wielkim bohaterem, to jednak snajperzy Juventusu Turyn w końcu zdołali skruszyć defensywę Empoli FC. Kunsztem błysnął Gonzalo Higuain, który popisał się dubletem. Pierwszego gola strzelił zaś Paulo Dybala. Mistrzowie Włoch ostatecznie wygrali na Carlo Castellani 3:0.

Wczorajsza konfrontacja Sevilli z Juventusem Turyn (1:0) była trzecim meczem w tym sezonie Ligi Mistrzów, który prowadził nasz skład sędziowski z Szymonem Marciniakiem jako głównym. Najwyżej oceniany polski arbiter zgodził się dziś na krótką rozmowę z portalem Łączy Nas Piłka. – Apetyt, jak wiadomo, rośnie w miarę jedzenia. Chciałoby się wiosną sędziować w Europie więcej – przyznaje.

Bramkarz oraz odkrycie poprzedniego sezonu Ekstraklasy, Bartłomiej Drągowski, związał się dziś nową, czteroletnią umową z Jagiellonią Białystok. Podpisany kontrakt jest pierwszą seniorską umową młodego bramkarza, który przed pięcioma dniami skończył osiemnaście lat.

4 maja 1949 roku na wzgórzu Superga nad Turynem doszło do katastrofy samolotu, którym z meczu z Benfiką Lizbona wracali mistrzowie Włoch, zawodnicy Torino. Co roku, w miejscu tragedii, kibice i pracownicy klubu wspominają legendarną drużynę, sztab, dziennikarzy i obsługę samolotu. Listę 31 nazwisk wyczytuje kapitan klubu ze stolicy Piemontu. Drugi rok z rzędu tego zaszczytu dostąpił Polak, Kamil Glik.

Po porażce 0:2 w Sankt Petersburgu Torino Kamila Glika znajduje się w trudnej sytuacji. W meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Europy „Byki” przed własną publicznością muszą rozegrać perfekcyjne spotkanie, by kosztem Mistrza Rosji awansować do najlepszej ósemki.

Świetna gra Kamila Glika w brawach Torino w Serie A i w Lidze Europy oraz w reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2016 wywołała masę spekulacji dotyczących przyszłości kapitana „Byków”. Polski obrońca wypowiedział się na temat swoich planów.

Kontuzja, której doznał we wtorkowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Juventusem Turyn a Borussią Dortmund Łukasz Piszczek, okazała się poważniejsza. – Łukasz jest już po dokładnych badaniach. Ma naderwane więzadło przednie piszczelowo-strzałkowe (przednia część więzozrostu piszczelowo-strzałkowego). Wiąże się to z leczeniem, które potrwa 5-6 tygodni. Niestety, ale Piszczek nie pomoże nam w meczu z Irlandią – powiedział Łączy Nas Piłka Jacek Jaroszewski, lekarz drużyny narodowej.