Kapitalne recenzje po poniedziałkowym meczu 19. kolejki Premier League z Crystal Palace zebrał Łukasz Fabiański. Zespół Swansea City zremisował na Selhurst Park 0:0 i nie byłoby cennego punkty, gdyby nie bramkarz reprezentacji Polski, który w fantastyczny sposób obronił dwa strzały i po raz w piąty w tym sezonie zachował czyste konto. „Fabian” otrzymał najwyższe noty i otrzymał miano bohatera meczu.

Łukasz Fabiański ma za sobą kapitalne Święta Bożego Narodzenia, a jego Swansea City w końcu wydostało się ze strefy spadkowej Premier League. Drużynie Polaka czkawką odbija się jednak cały czas… fantastyczny ubiegły sezon.

Dzisiaj o godzinie 16:00 naprzeciw siebie staną dwaj reprezentanci Polski. Areną zmagań podopiecznych Nawałki będzie walijskie Liberty Stadium, które jest domem Swansea i Łukasza Fabiańskiego. W gości przyjeżdża Artur Boruc i wraz ze swoimi „Wisienkami” spróbuje przełamać ligową niemoc. W tym z pewnością nie pomogą „Łabędzie” Garry’ego Monka, które także przechodzą kryzys formy. Zapowiada się walka na całego

Łukasz Fabiański ma za sobą fantastyczny sezon na Wyspach Brytyjskich. Reprezentant Polski szybko stał się ostoją Swansea, zbierając za swoje występy świetne recenzje. Nic dziwnego, że 30-latek jest stale na ustach kibiców „Łabędzi” czy też ekspertów piłkarskich. Na temat Polaka na łamach brytyjskiej gazety South Wales Evening Post wypowiedziała się legenda Evertonu Neville Southall, który w barwach „The Toffes” rozegrał aż 578 spotkań.

Swansea City przebywa obecnie na zgrupowaniu w Niemczech, gdzie przygotowuje się do nadchodzącego sezonu Premier League. W środę drużyna Łukasza Fabiańskiego rozegrała swoje pierwsze towarzyskie spotkanie z trzecim zespołem Bundesligi – Borussią Moenchengladbach. Mecz zakończył się remisem 1:1, a polski bramkarz przebywał na boisku do 60. minuty.

– Z każdym kolejnym sezonem emanuje coraz większym spokojem, czego czasem brakowało mu w ubiegłych latach – mówi Andrzej Dawidziuk, który 15 lat temu pracował z bramkarzem Swansea City w szkółce w Szamotułach. Specjalnie dla Łączy Nas Piłka „Piłkarski ojciec” Fabiańskiego ocenił postępy swojego byłego podopiecznego, a także ocenił jego rundę jesienną w nowym klubie.